Ból stopy po meczu

Witam,

Mam duży problem i nie wiem co robić, nie wiem na ile to jest poważne i czy wizyta u lekarza jest nieunikniona czy przejdzie samo, a jeżeli tak to ile to bedzie trwalo ? Po 3 latach przerwy zacząłem grać w piłkę kupiłem wkręty, piłkę i wszystko co potrzebne no i zaczeliśmy grać, był piątek, po pierwszym meczu nic mi nie bylo rano zakwasy nic nowego, ale na tyle bylem zmotywowany ze nawet poszedlem z samego rana pobiegac pare kolek w okol stadnionu i dalej wszystko ok, był piątek, lecz w sobote zaczałem czuć dziwny ból w stopie pomiędzy kością piętową a sulcus tendis :

[img]http://www.anatomia.kaviorek.com/szkielet/big/dolna/17.jpg[/img]

jakoś specjalnie się nie przejąłem więc w niedziele kolejny lekki meczyk no i wtedy się zaczęło w sumie od razu jak przebrałem buty nie mogłem normalnie położyć stopy na ziemi. Jak kopałem stojąc w miejscu to ok ale jak trzeba było się przebiec to tragedia musiałem biec na palcach prawej stopy. W poniedziałek myślałem że przechodzi ale we wtorek się znowu zaczęło, środa nie było lepiej czwartek to samo i tak w sumie do dzisiaj poprawy nie widze. Jak siedze czy stoję to nic nie czuje ale jak przekładam ciężar ciała na prawą nogę przy chodzeniu to czuję włąśnie ból w tym miejscu. Na początek zacząłem przykładać lód przez cały dzień ale nic nie pomogło, od wczoraj smaruję maścią która ma rozgrzewać mięśnie i ogólnie jest na stłuczenia czy zerwania ale też wielkiej różnicy nie czuję. Najciekawsze jest to że jak zacisnę zęby i rozgrzeje ją chodząc np 3-4 min to ból ustępuje tylko że wtedy nie mogę stanąć bo zacząć znowu ciężko ale jak po np 30 min chodzenia wracam do domu i siadam to nieźle boli ........ jak wiecie co to może być albo macie jakieś sugestie dajcie znać ..... pozdrawiam