Ból, ucisk w lewym boku

Witam. Mam 24 lata. Jestem facetem. Od jakiś kilku moze dwoch miesiecy czuje ból ucisk w lewym boku. Poszedłem z tym do Neurologa ktory przepisał mi Dicloratio UNO pomogły 3-4 pierwsze tabletki potem nie pomagały. Stwierdził on ucisk na nerw. Potem zrobiłem RTG lędźwia i kregosłupa. Wyszło na nim tzn radiolog opisał zdjęcie tak: 1.Spłynięcie rodozy 2. zwężenie przestrzeni miedzykręgowej L5-S1 stwierdził ucisk na nerw i zalecił mi rehabilitacje - dostałem prądy, laser i fotel i do tego Nabuton 500, Tolperis VP 50 i osłone - NIC NIE POMAGAJA. I o co sie rozchodzi: ostatnio stojąc w pokoju zaczałem sobie dotykać to miejsce bolące jest ono dokładnie pod żebrami i wyczułem "obrzęk" czegos co mnie boli - obrzęk ponieważ z drugiej strony tego nie ma w tym miejscu. Z racji iż pracuje w "999" zapytałem znajomego radiologa o interpretacje zdjęć stwierdził odnośnie pkt.1. ze lordoza sprawa dyskusyjna a pkt.2. ze NIE MA ZADNEGO ZWĘŻENIA i boczne zdjęcie jest bez zmianowe a tu gdzie Neurolog stwierdził zwapnienie kręgu Tomek powiedział ze jest to nałożenie sie cieni i za młody jestem na zwapnienia. I w sumie by sie zgadzało błedna interpretacja neurologa leczenie czego czego nie ma stad leki nie pomagaja a fotel na rehabilitacji podczas uderzen wywoływał jeszcze większy ból. I teraz moje pytanie co mi jest ? Jak pisałem ból czegoś pod rzebrami w lewej strony. Leze na prawym boku - boli na lewym nie boli - czy to jakiś mięsień ? i jak bycie sie odnieśli do błednej interpretacji neurologa ? w sumie opierał sie on na opisie zdjęcia i rehabilitantka też ;/
Tyle leków zjadłem NIE PO TRZE BNIE !!!
Damian...