ból węzłów chłonnych

napisał/a: konpl 2009-11-13 13:08
Witam,
Od miesiąca z przerwami bolą mnie węzły chłonne.
Zaczęło się od bólu pod lewą pachą. Wyczułem tam mały guzek (wielkości ziarnka grochu) z zaczerwienioną nad nim skórą. Po 4 dniach od tego momentu (wtedy guzek już zniknął i ból ustąpił) trafiłem do chirurga onkologicznego, który zbadał węzły i nie stwierdził żadnych niepokojących zmian. W razie powtórki zalecił badania krwi, usg węzłów i prześwietlenie klatki piersiowej. Po 3 dniach od wizyty (tydzień po pierwszym objawie) poczułem ból pod prawą pachą (wyczułem tam guzek wielkości łebka od szpilki) a po 2 dniach zaczęły mnie boleć pachwiny (tam nic nie wyczułem). Poczekałem jeszcze tydzień, ale ból nie ustąpił więc zrobiłem sobie OB, CRP, morfologię, rozmaz ręczny, usg węzłów pachowych i pachwinowych oraz prześwietlenie klatki piersiowej. Z tymi wszystkimi badaniami udałem się ponownie do chirurga onkologicznego. Okazało się, że guzek pod prawą pachą to jakaś brodawka pod skórą, a węzły chłonne nie są powiększone (na podstawie badania palpacyjnego oraz badań usg). Zdjęcie klatki piersiowej oraz wyniki krwi były również wzorowe więc lekarz stwierdził, że to najprawdopodobniej wynik jakiejś infekcji.
Tylko, że ja cały czas czuję pachwiny i w dodatku mam wrażenie lekkiego mrowienia i cierpnięcia pod kolanami i w zgięciach rąk. Wczoraj poczułem znowu silny ból pod prawą pachą z drętwieniem całej ręki. Poszedłem do internisty i ten skierował mnie na dodatkowe badania krwi: próby wątrobowe i borelioza oraz powtórzenie usg węzłów. Czekam na wyniki badań krwi i wybieram się na usg.

Dlaczego węzły chłonne bolą skoro jak wynika z badań nie są powiększone?

Proszę o pomoc!
napisał/a: dimedicus 2009-11-14 16:28
Mam wrażenie,że szukasz choroby.Jeśli badania nie potwierdzają podejrzeń to nic nie ma a powiększenie węzłów chłonnych może mieć tak wiele przyczyn często bez znaczenia,ze nie ma sensu się tym przejmować(dla przykładu zadrapanie,skaleczenie lekkie przeziębienie i już węzły chłonne są powiększone)Poczekajmy na te wyniki.jak będą podaj to zobaczymy.
napisał/a: hydrogene 2009-11-14 19:40
Infekcja lub pasożyt może spowodować niewielkie powiększenie w.ch. wraz z bolesnością.
napisał/a: konpl 2009-11-15 18:50
OK. Ale boli mnie już ponad miesiąc. Nie chodzi o sam ból węzłow tylko o czas jego trwania. Nie potwierdziła się borelioza, a próby wątrobowe też wyszły w normie. OB spadło mi nawet do 4. Pozostałe wyniki też nie budzą chyba niepokoju. No może eozynocyty w rozmazie wyszły najpierw 6 a po 5 dniach 0 (wyniki w %).
A ja od tygodnia miewam lekkie stany podgorączkowe (do 37,3), nie mam apetytu, drętwieją mi kończyny i zaczęła mnie miejscowo swędzieć skóra.
Nie szukam chroby, tylko przyczyny objawów, które trwają chyba zbyt długo, żebym mógł je bagatelizować.
napisał/a: dimedicus 2009-11-16 13:18
Wykonaj usg a jak nic nie wykaże to badani. TK.
napisał/a: konpl 2009-11-16 13:49
ale czego: węzłów pachowych i pachwinowych, jamy brzusznej, a TK czego mam wykonać?