bolący wskazujący

Sorry, że zawracam głowę, ale już nie daję rady. Zaczęło się od bólu palca wskazującego w lewej ręce. Za kilka dni dołączył do niego kciuk i serdeczny(kumple ), a teraz nadgarstek. Najdziwniejsze jest to, że najbardziej boli wsazujący. Jak nie boli to piekielnie swędzi. Na początku myślałam, że coś mi maleńkiego tam siedzi, moczyłam, nic. Czasem puchnie. Ból jest umiarkowany, ale przy większym nacisku reaguje zsinieniem, co mnie przeraża.Nigdzie się nie uderzyłam, nie przesiłowałam nadgarstka, żadne czynniki zewnetrzne. Ruszając nadgarstkiem i palcami boli bardziej. To pewnie kara za moją niegrzecznośc. Byłabym wdzięczna za jakąś odpowiedź.