bóle brzucha,biegunki i zaparcia.

napisał/a: APSIK1 2010-08-20 10:37
dzień dobry mam na imię iwona mam 26 lat.od jakiegoś dłuższego czasu dokuczają mi zaparcia ,biegunki na zmianę.bóle żołądka,tak że aż mam mdłości.mam je od jakiś 4 mies,mieszkam w holandii specjalnie pojechałam do polski do lekarza, byłam u gastrologa bo miałam zaparcia,od tego się zaczeło od zaparć i do tego bóle jelit.lekarz stwierdził że to na tle nerwowym,ale przepisał leki DEBRETIN 100MG do tego syrop DUPHALAC.na początku się poprawiło załatwiałam się miedzy 11 a 12 w południe regularnie do końca, więcej jadłam.i bóle były mniejsze. wróciłam do holndii.po 3 tyg.załatwiałam się wodą.leciało ze mnie strasznie i co chwile.bałam sie z domu wyjść.brałam węgieł leczniczy.przestawało ale potem miałam straszne bóle jak sie nie załatwiałam na drugi dzień znowy woda.tak przez 4 dni.potem raz zatwardzenie raz biegunka.przy zatwardzeniu bóle kucia w odbycie straszne,przy biegunce bóle jelit.w tym samym czasie rozbolało mnie gardło tak że nie mogłam przełykać normalnie do tego uciski i bóle w klatce piersiowej.poszłam do lekarza,tu w holandii.powiem szczerze że boje się tu chodzić do lekarza.lekarz mi powiedział że boli mnie gardło bo mi kwasy żołądkowe podchodzą a i te bóle w klatce od tego.przepisali mi RANITIDINE BRUIS 150 PCH.Nna gardło nie pomogło ale na moje biegunki i zaparcia no i bóle owszem.ale z gardłem nadal był kiepsko poszłam za tydz.na następną wizytę mówię że nie przeszło.to znowu przepisała mi pani doktor coś mocniejszego OMEPRAZOL ACTAVIS 20MG.oczywiście żadnych badań.miałam powiedzieć AAAA i EEEEE.i zwykły drewniany patyk jak do lodów.po 3 dniach przestałam bo głowa mnie bolała.i oczywiście do polski.ból gardła mnie dusił czasami.muszę przyznać że pale papierosy.ale przy tych dolegliwościach nie paliłam.w Polsce oczywiście do laryngologa.i co?
PRZEWLEKŁE ZAPALENIE GARDŁA.lekarz zalecił badania na bakterie(no to to ja rozumiem)nie miałam bakterii,ale pani w laboratorium pytała czy brzuch mnie nie boli?
(więc może od tej wydzieliny którą połykam boli mnie brzuch.albo od tych wszystkich leków.)dostałam antybiotyk BIORACEF stan był tak ciężki.że antybiotyk nie pomógł do końca dostałam szczepionkę do ustną BRONCHO-VAXSOM.115zł!jestem 2 etapie brania szczepionki,a są 3.w tym momencie nadal boli mnie brzuch,żołądek.czuje się jakbym,zatruła się czymś.nadal mam zaparcia i biegunki.lekko piecze mnie oddawaniu stolca.może to zespół jelita drażliwego?nie sypiam za dobrze, jem na siłę bo czuje mdłości ale nie za każdym razem czasem zjem ze smakiem ale po tym boli mnie brzuch.
z góry dziękuje.
napisał/a: Lambert 2010-08-20 12:49
Pamiętaj, że IBS (zespół jelita drażliwego) to syndrom - zespół różnych objawów o nieokreślonym podłożu (co nieznaczny, że go nie ma.

Flegma, problemy z gardłem mogą mieć źródło pochodzenia nielaryngologicznego np. refluks, niedobór enzymów, choroby jelit (grzybica), zaparcia. Zerknij na książkę

Brzuch raczej nie boli od tej wydzieliny, jest chyba odwrotnie. Jama ustna cierpi z powodów zaburzeń części układu pokarmowego.

Na co otrzymałaś antybiotyk i szczepionkę ? Określono jakieś przyczyny zapalenia?
napisał/a: APSIK1 2010-08-20 12:57
antybiotyk i szczepionkę dostałam na zapalenie gardła.i faktycznie pomogło.nawet ból brzucha chyba mniejszy.już sama nie wiem.a badania miałam robione na bakterie,ale wyszło że nie mam.lekarz powiedział że to przewlekłe zapalenie gardła.i że bąble są w gardle i przełyku dlatego miałam problemy z przełykaniem.
napisał/a: Lambert 2010-08-20 13:20
Źródło stanu zapalnego powinno zostać określone (przynajmniej przy podawaniu antybiotyków). Ja też miałem przekrwione gardło, stan zapalny i również nic nie znaleziono.
Rozumiem, że migdałki były sprawdzane przez laryngologa. Miałaś robioną gastroskopię (chociaż myślę że nic nie wykaże)?

Książka o której mowa wyżej: Zaparcie - Przekleństwo współczesnego człowieka - Elena Skilianskaja

Możesz się skupić na problemach:
-gardła
-układu pokarmowego ewentualnie ogólnoustrojowego

Nie pytałem jeszcze jak radzisz sobie ze stresem.
napisał/a: APSIK1 2010-08-20 16:24
moje życie jest pełne stresu.nawet byłam u bioenrgoterapełty (mistrza)który po 2 wizytach spowodował że nie denerwuje się tak szybko,nie mam nerwobóli co wcześniej objawiało się ciężkością lewej ręki,oraz zawrotami głowy dusznościami,i licznymi bólami w różnych miejscach.także po wizytach mniej się denerwuje nad wszystkim spokojnie się zastanawiam.nerwobóle minęły.ale. brzuch nadal boli:(
bioenrgoter.robił mi badanie komputerowe.takim metalowym długopisem dotykał rąk i nóg.coś jak akupunktura?nie wiem.jak to nazwać ale wyszło że z wątrobą nie za dobrze.ale gastrolog po wszystkich badaniach na wątrobe powiedział że nie ma powodów do nie pokoju.choć coś tam mu sie nie podobało ale powiedział że coś za dużo krwi produkuje i że to wada wrodzona.bioenergoter.zaś powiedział żę to wątroba i za to odpowiada moje złe samopoczucie,zawroty głowy,duszności.itd.wszystko się zgadzało.
napisał/a: xuxus 2010-08-23 08:35
no cóż nie ma życia bez stresu i dlatego potem nasze jelita tak wrażliwe na to reagują