Bóle gardła

napisał/a: arwit 2007-02-12 12:24
Witam!
Od blisko roku wałcze z bólami gardła. Po kilku wizytach u lekarzy pierwszego kontaktu skierowano mnie w listopadzie do laryngologa. Stwierdziła on przewlekłe zapalenie gardła i migdałków. Wykonałem dwa wymazy z gardła. Pierwszy w trakcie pierwszej wizyty laryngologa (ok. godz 16:00 godzinę po posiłku i w trakcie leczenia bioparoxem) wykryto E-coli. Drugi wykonano 7 dni po odstawieniu antybiotyków, płukanek itp rano i na czczo. W drugi przypadku wykryto nieliczne kolonie klebsiella oxytoca. Trzy serie antybiotyków wg. antybiogramów ( antybiotyki, które były wymienione w przypadku obu posiewów) nie przyniosły ulgi. Lekarz zadecydował o konieczności usunięcia migdałków (inny laryngolog, do którego poszedłem prywatnie również zaproponował usuniecie migdałków.) Jestem ponad miesiąc po zabiegu nadal mam zaczerwienione gardło i odczuwa bóle nieco tylko mniejsze niż przed zabiegiem. Proszę o pomoc, bo nie wiem, co dale z tym począć.
napisał/a: Peter 2007-02-12 12:53
I to właśnie jest problem. Jak można usuwać migdałki tylko z powodu nosicielstwa bakterii? To nieporozumienie. Niewykluczone, ze te bakterie zejdą niżej i teraz będą problemy z górnymi drogami oddechowymi. To typowy brak myślenia ze strony lekarzy. I jeszcze mam nadzieję, że przy zabiegu nie doszło do zakażenia Gronkowcem złocistym. To wcale nie takie rzadkie, przy obecnym poziomie higieny w szpitalach.
Obecnie jedynym wyjściem jest zastosowanie szczepionki. I taką, co zawiera te wszystkie bakterie jest tylko Polyvaccinum. Należy ją przyjmować wg. schematu leczniczego, tj. w 18 dawkach wg. ulotki. producentem jest Biomed Kraków.
I jeszcze dodam, że obecnośc E. coli w górnych drogach oddechowych świadczy o obniżonej odporności. Nie wiem, dlaczego wiedza lekarzy jest tak skąpa, jeśli chodzi o specyfikę zakażeń bakteryjnych. Idąc dalej ich tokiem myślenia, jak dojdzie do infekcji np. tchawicy lub krtani i nie pójdzie na antybiotyki, to co, usunąć???