bóle w lewym boku brzucha- zespół ucisku pnia trzewnego?

napisał/a: uczciwy 2009-07-16 23:58
Ja mam podobne objawy, a wszystko zaczęło się od pewnego wyjazdu. Na miejscu okazało się, że nie mamy gdzie spać(było nas 3) i trzeba spać pod chmurką a jako że byliśmy wypici nie robiło nam to za bardzo różnicy ;], było piekielnie zimno, wszyscy się trzęśliśmy z zimna, spaliśmy ok 3 godziny po przebudzeniu poszliśmy na autobus, ja już po woli czułem że zaczyna mnie boleć w okolicy lędźwi, jakby nerki. Po zjechaniu do domu i odespaniu na drugi dzień spotkaliśmy się aby pogadać o trefnym wyjeździe, i wypiliśmy 2 piwka i flaszke na 2;] podpity wróciłem do domu, poszedłem spać, ok 3 w nocy przebudziłem się, było mi słabo, nie dałem rady stać na nogach puls na oko wynosił 170 uderzeń myślałem aby wezwać karetkę, jednak po chwili ustąpiło, dla spokojności zwymiotowałem, gdyż myślałem że to zatrucie alkoholowe, pozostał lekki ból głowy i zmęczenie, poszedłem spać i od tego czasu zaczęło się, co drugi dzień budził mnie okropny ból głowy i uczucie zmęczenia. Pewnego dnia piekła mnie lewa półkula i włosy na karku *stawały dęba*. Byłem już parę razy u lekarza, mocz ok zatoki ok, teraz lekarz stwierdził że to alergiai od 2 dni biorę tabletki - przez ten miesiąc zjadłem dużo różnej maści tabletek, antybiotyków - większość wziąłem po 2 sztuki i teraz leżą pełne opakowania - lekarze już się na mnie krzywo patrzą(nawet nie wiedzą co to zwężenie pnia trzewnego ;]) a u mnie 0 poprawy. Chodzę jak pijany, teraz ból już się zmniejszył, lecz mam *ataki* osłabienia położę się na pół godziny i przechodzi. Wie ktoś co to może być czy to objawy przepicia, czy to może nerwica mi się uaktywniła - jestem bardzo impulsywny i łatwo mnie wyprowadzić z równowagi. Teraz pozostało uczucie balonu w lewym boku i gazy, które zmieniło się "bóle"(jakby pulsowanie) brzucha po jedzeniu i z rana po przebudzeniu- jak zaczynam chodzić to trochę przestaje, objawy odczuwam mocniej gdy siedzę.
Apropo badania- trzeba wykonać USB Dopplera z kontrastem przy wdechu i wydechu lub arteriografia pnia trzewnego- ja swoje USG mam w poniedziałek i na pewno napiszę co i jak
Pozdrawiam
napisał/a: uczciwy 2009-07-21 16:04
Byłem na tych badaniach USG na miejscu dowiedziałem się że nie mają aparatu zdolnego wykonać badanie Duplex Doppler ;];] przebadali mnie i już wiem, że z moimi organami jest wszystko w porządku - teraz jak już wiem, pewnie bym odmówił i poszukał innego ośrodka tam gdzie można je wykonać. Teraz lekarz się ze mnie śmieje mówi, że jestem zdrowy jak ryba i że lubię w wakacje, jeść tabletki które mi nie pomagają i siedzieć z domu nie móc nigdzie wyjechać ;];] Już nie mam siły chyba rezygnuje może samo minie ;]
napisał/a: mon-ya 2009-09-12 20:52
Dodam moze troche a propos stwierdzenia "jestem zdrowy" uczciwego i wiarygodnosci badan, ktore wykonujemy.
Otoz lekarka diagnozująca "pien" pracowala kiedys w szpitalu z pielegniarka, u ktorej wykryla zwezenie. Troche eksperymentalnie, a troche, zeby sprawdzic lekarzy, wyslala ja na usg pnia trzewnego z dopplerem do 6 dobrych warszawskich specjalistow(!). I co? Wyobrazcie sobie, ze 5 z nich wysmialo te diagnoze i zapewnialo pacjentke, ze niepotrzebnie zawraca sobie glowe, bo jest zdrowa jak rydz i absolutnie nic jej nie jest. Tylko jeden (dr K - dysponuje namiarami, w razie czego) dokladnie ja przebadal i potwierdzil te diagnoze: duze zwezenie pnia trzewnego. Kobieta przeszla operacje i szczesliwie sobie zyje :) a pani dr kieruje na usg tylko do dr K.

Niech kazdy wyciagnie sobie sam moral z tej historyjki...
Swiadczy to nie tylko o "fachowosci" lekarzy, ktorzy wykonuja badania, ale tez o braku swiadomosci i wiedzy na ten temat - chocby tylko teoretycznej...

W razie pytan o pien trzewny sluze swoja (niewielka wciaz) wiedza i -przede wszystkim- kontaktami do prawdziwych fachowcow: mon-ya@gazeta.pl
Odezwalo sie juz do mnie po pierwszym wpisie do Madzy kilka osob, mam nadzieje, ze dzieki pani dr uda im sie "odmienic ich zycie na lepsze", jak mowi, czyli wykryc i zoperowac pien.

Trzymajcie za mnie kciuki, we wtorek mam operacje :)
napisał/a: mon-ya 2009-10-09 09:03
Juz jestem - cała i zdrowa, z piękną blizną między żebrami :)

Wszystkich zainteresowanych tematem "zespołu ucisku pnia trzewnego" (objawy, badania, operacja - wszystko!) zapraszam na nowe forum:
http://forum.gazeta.pl/forum/f,93244,Pien_trzewny.html