Boli mnie noga

napisał/a: Sabaidee 2010-09-18 17:20
Boli mnie noga. Lewa. Boli, gdy chodzę. Przejdę 100-150 metrów i w nogę wchodzi mi ból. Ból umiejscawia się w dowolnym miejscu pomiędzy stawem skokowym a biodrowym i powoli obejmuje całą nogę. Muszę się zatrzymać na 1-2 minuty. Chwilę postoję i mogę iść dalej. Tak jest na płaskim terenie. Pod górę jest gorzej. Trudno mi jest fachowo określić rodzaj bólu. Ja go nazywam zmęczeniowym, bo jest analogiczny z bólem ręki, gdy mieszamy długo coś gęstego. Zawsze jest to ta sama lewa noga. Taka sytuacja trwa ok. 2-3 lata i ani się ta dolegliwość nie pogłębia, ani nie cofa. Wcześniej ta lewa noga była wyraźnie słabsza, ale 5 lat temu wdrapałem się na Mt. Kinabalu bez większych problemów. Potrzebowałem jedynie więcej czasu. Pracę mam siedzącą.

Mam 55 lat. Ogólnie jestem zdrowy (niezdiagnozowany). Lekarzom byle czym głowy nie zawracam. Robię sobie tylko raz do roku badania ogólne + EKG. Nawet nie wiem do jakiego specjalisty miałbym pójść z tą nogą. Co jest? Krążenie, kręgosłup? A może jeszcze jakieś inne powody...
napisał/a: jochans 2010-09-19 17:02
Do pocieszenie dodam że ja mam podobnie tylko że mnie nie boli ze zmęczenie po prostu mam uszkodzoną nogę trwale.
Masz problem z mięśniami przynajmniej tak się mi wydaje, więc albo to osłabienie mięśni albo coś co go osłabia.
napisał/a: Sabaidee 2010-09-19 17:46
jochans napisal(a):Do pocieszenie dodam że ja mam podobnie


Heh... ja nie z tych, którzy potrafią cieszyć się tym, że inni mają podobnie lub gorzej. Nie wiem tylko czy mam tę nogę oszczędzać, czy wprost przeciwnie - starać się ją rozruszać. Ból zniechęca do spacerów na świeżym powietrzu i ruchu w ogóle, a to prowadzi do ogólnej utraty kondycji. Latem jeszcze ratuje mnie rower, bo na rowerze można rozłożyć wysiłek - więcej na prawą, a mniej na lewą.
napisał/a: jochans 2010-09-20 15:49
Ćwiczenie owszem ale najlepiej na rehabilitacji, lub rowerek stacjonarny.