Borelioza

napisał/a: monia182 2008-08-31 18:54
Witam, mam pytanie dotyczące boreliozy. Martwi mnie czy czasem nie byłam zbyt ktrótko leczona. Opisze wszystko dokładnie co i jak. 5 sierpnia po przyjeździe z woodstocku zauważyłam, że mam kleszcza .Był w miejscu niezbyt wygodnym do wyciągnięcia. ale wyjełam go sama. Nie pierwszy raz wyciągałam kleszcza sama i nigdy nic sie nie działo. 18 sierpnia zauważyłam w tym miejscu tak jakby czerwony bąbel, myślałam, że ugryzł mnie komar bo tak to początkowo wyglądało. Troche to swędziało, a tej nocy pogryzł mnie komar i nie skojarzyłam tego z kleszczem. Następnego dnia już to nie wyglądało jak bąbel po komarze, było o wiele większe, wtedy mi sie przypomniało że miałam w tym miejscu kleszcza. 20 sierpnia poszłam z rana do przychodni, do lekarza. Lekarz zobaczył rumień i zapytał sie kiedy wyjmowałam kleszca, po czym przepisał mi tabletki unidox solutab 100mg i maść detreomycyna 1%. Miałam to brać rano i wieczorem przez 5 dni. Nie powiedział co po tym czasie, czy przyjść na kontrole, czy cokolwiek. Antybiotyki zaczełam brać od razu tego dnia kiedy poszłam do lekarza. Teraz po rumieniu został lekko czerwony ślad, smarowałam to miejsce przez 10 dni. I zastanawiam sie czy te 5 dni brania tabletek nie był zbyt krótkim czasem. W internecie gdzie bym nie czytała to inni brali przez 3 tygodnie antybiotyki albo nawet 6, a ja 5 dni i sie troche martwie. Prosze aby jakiś lekarz wypowiedział sie na ten temat. Pozdrawiam.
napisał/a: Na_Lesnik 2008-09-07 19:48
Nikt cie tu nie uspokoi. Im krotsze leczenie i im mniejsze dawki abx tym wieksza szansa na ciezka chroniczna chorobe. Oczywiscie jak masz szczescie to jestes wyleczona bo mowimy tylko o prawdopodobienstwie. Moglo ci sie udac, ale dowiesz sie dopiero za kilka miesiecy lub kilka lat. Bedzie znaczylo, ze bylas niedoleczona jezeli pojawia sie dziwne objawy np stawowe i neurologiczne i lekarze nie beda umieli postawic diagnozy. Dzieje sie tak dlatego, ze o boreliozie prawie nie ma na studiach lekarskich a jak nawet troche jest to zle.

Gdyby mnie uzarl kleszcz i wystapil rumien to bym bral 6 tygodni doksycykline 400 mg dziennie oraz biseptol DS dwie tabletki dziennie. Ciagle jednak maly procent ludzi nawet po tym leczeniu moze zachorowac przewlekle, ale szansa jest juz tylko 1% lub cos kolo tego. Przy twoim leczeniu szansa na chorobe wynosi pewnie 50%.

Gdybys uznala, ze chcesz jednak takiego leczenia jak opisalem to musisz je niejako zaczac od poczatku (poprzednie sie nie liczy) i skoro atak kleszcza byl juz dosc dawno to leczenie powinno byc raczej 8 tygodni a nie 6.

Tego typu leczenie przepisze ci tylko lekarz od boreliozy, ktory studiowal materialy ILADS, bo kazdy inny nigdy o tym nie slyszal i ci odmowi leczenia. Lekarzy ILADS jest w Polsce zaledwie kilkunastu i namiar mozesz dostac na forum borelioza portalu gazety.
napisał/a: budziakowska 2017-11-15 17:28
Najlepiej umów się do dobrego, sprawdzonego lekarza z polecenia, bo pisać na forum może każdy i czasami wychodzą kwiatki, jak się zaczyna doradzanie niepodparte doświadczeniem i studiami medycznymi. Ja Ci mogę polecić lekarza w Warszawie, chodziłam do niego z boreliozą w paskudnej odmianie, długi czas byłam bezradna i już bezsilna, bo nikt nie wiedział jak mi pomóc.... :( ale szczęście w nieszczęściu okazało się że teściowa miałą boreliozę i korzystała z usług Psychomedic.pl. I tam poszłam do doktora Przemysława Wielochowskiego, on się właśnie specjalizuje szczególnie w boreliozie, ma duże doświadczenie i jest neurologiem. Więc ja bym Ci radziła wyłączyć komputer, i nie przeglądać formu z cudownymi radami, tylko skorzystać z doświadczenia kogoś kto ma pojęcie o chorobach które leczy. Dr Wielochowski w Psychomedic przyjmuje na Ochocie z tego co pamiętam (ale może się coś mogło pozmieniać). Wejdź sobie na ich stronę, albo zadzwoń oni ci napewno pomogą i cie nie oleją tak jak inne placówki potrafią. (a uwierz byłam już w niejednej i to co oglądałam to się aż nie chce opisywać).