Brak błony dziewiczej

napisał/a: yoona 2009-04-10 09:53
Jest tak: raz mama przyłapała mnie na tym, że piłam ze znajomymi(wypiłam jedno piwo,bo nigdy nie piję dużo) i kazała mi iść do ginekologa, bo się obawiała, że współżyłam, choć jeszcze nigdy tego nie robiłam. Ginekolog powiedział, że "musiałam kiedyś to zrobić,bo nie mam błony dziewiczej,że nie jestem dziewicą" . Przecież sama wiem najlepiej że nie uprawiałam sexu, więc jak to możliwe, że nie mam błony. Proszę o konkretne porady, bo sama nie wiem co mam zrobić...może iść do innego ginekologa?
napisał/a: ~gość 2009-04-10 10:20
co to za lekarz :P poszłabym do innego, coby mamie przetłumaczył, że nawet mocny wysiłek fizyczny, typu jakieś wygibasy, szpagaty i inne ustrojstwa wymagane na wfie w szkole mogą spowodować naruszenie błony ;)
napisał/a: yoona 2009-04-10 10:36
Więc w najbliższej przyszłości umawiam się na wizytę. Tyle, że to mamy ginekolog i mówi że jest dobry..