BRAK MIESIĄCZKI

a jak długo miesiączkujesz? jeśli niezbyt długo, to czasem się zdarza, że nie ma okresu, bo na początku jeszcze organizm nie jest uregulowany...

ps ale jak mniemam podczas 'normalnego' seksu zabezpieczacie się??

To i ja napisze moze pomozecie...
Zawsze normalnie miesiaczkowalam srednia dlugosc cyklu to 31 dni. a teraz juz od dwoch miesiecy mi sie strasznie spoznia nie wiem czemu...
w pazdzierniku bylam u gina potem czekalam na okres przyszedl po 44 dniach... a bolal brzuch i wogole.
teraz juz jest 43 dni i nic... dopiero brzuch zaczyna lekko pobolewac...
strasznie sie martwie ( (
mozliwosc ciazy wykluczam

[ja jestm zła bo brałam luteine w trym miesiacu i nie mam daelj okresu a mineło 2 tygodnie prawie od od odstawienia leków , lekarz robił mi niedawnoi usg mowi ze jest okey a mnie wszystko boli i bardzoi żle soie czuje co ja mam robic ?? przepisał mui microgynon ale moge brac dopiero jak dostane okres i sie tak mecze

Ewka_14 napisal(a):

Mam 14 lat i od 12 roku życia mam miesiaczke. Zawsze była ona regularna ale jakiś czas temu spuźniła Mi się ponad 2 miesiace ale teraz nie ma jej już ponad 3 miesiące. Czy to normalnie .? Nie wiem czy mam iść do lekarza.

Ewuniu, a nie zaczęłaś się przypadkiem odchudzać?
Zadziwiająco prosta przyczyna to mogłaby być, często o najprostszych rzeczach się nie myśli

witam. Moja dziewczyna zaczeła miesiączkować dopiero w trzeciej klasie gimnazjum, czyli z jakieś 2 lata temu... współżyjemy ze sobą już kilka miesięcy i zawsze się zabezpieczamy prezerwatywami... ostatnio dostała okres 3, a dziś jest 16 i nic nie ma żadnych objawów ciąży, wczoraj zrobiła nawet test i nic nie pokazał... niby nie ma się czym martwić ale ona nawet nie czuje że dostanie okres, a zazwyczaj czuła (upławy, bolące i nabrzmiałe piersi) teraz mówi że ma te upławy takie jak przed okresem i to tyle ostatnio miała też takie strasznie miękie piersi, takie że aż się "rozlewały" po ciele, teraz ma strasznie twarde nie wiem co o tym myśleć zastanawiałem się, że to może byc przez zmiane klimatu, tym bardziej ze jeszcze w zeszlym tygodniu bylo 24 stopnie, a teraz jest 24 cm śniegu ale pewnosci nie mam... mam jeszcze takie pytanie, czy to prawda ze jak kobieta jest wciązy to nie ma juz tych upławów?

piasek napisal(a):

czy to prawda ze jak kobieta jest wciązy to nie ma juz tych upławów?

jeśli chodzi o ścisłość, to niektóre kobiety miesiączkują nawet przez pewną część ciąży, więc niby można podejść do tego generalnie, ale zawsze może być wyjątek. Na dobrą sprawę nie ma tego okresu tak długo, bo dopiero dwa lata, więc możliwe, że po prostu ma takie odchyły, do tej pory był zawsze regularnie? Może jej się spóźnia przez jakiś stres, zmianę diety? Co do śniegu, to z tego fragmentu:

piasek napisal(a):

ostatnio dostała okres 3, a dziś jest 16 i nic

rozumiem że miałeś na myśli, że poprzedni okres był 3. września tak? czyli następny jadąc podręcznikowo powinien być koło 1. października lub w okolicach? No a wtedy śniegu przecież nie było, więc to raczej bym wykluczyła tak czy siak.

Nie było regularnie, ma nieregularny... ale zazwyczj sie spóźniał tylko o kilka dni i zawsze miała te swoje "przeczucia" że dostanie diete raczej wykluczam, stres chyba tez nie... a z tym śniegiem to nie chodziło mi o sam śnieg, tylko o dużą zmiane klimatu z 24 stopni do 3-4. Mieszkamy na terenie góżystym i ochłodzenie było naprawde nagłe

tak, ale to ochłodzenie było raptem pare dni temu a okres powinien być z dwa tygodnie temu, więc skoro wtedy nie czuła żadnych objawów, to nie wiem czy ta zmiana pogody może wpłynąć. Nie wiem co wam doradzić, czekajcie cierpliwie, a jak nie to niech idzie do lekarza. On przy badaniu jest w stanie stwierdzić na podstawie "struktury" macicy, czy może istnieć ewentualność ciąży.

ja się zastanawiam jakie ona ma upławy przed okresem?
przecież przed okresem powinno być sucho, nie?

err, jak sobie tak teraz przypominam to miałam coś podobnego mając jeszcze naturalny cykl. To było coś takiego, że było powiedzmy od dnia wcześniej mokro, tak mokro mokro i potem bach mokro czerwono i był okres :P

Witam:)

Chciałam poradzić się Was w tej sprawie. Niedawno przeszłam operację usunięcia wyrostka robaczkowego, ponieważ torbiel na jajniku pękł do jamy brzusznej. Po operacji z miesiączką było w porządku przez dwa cykle, a teraz nagle okres się zatrzymał (spóźnia się jakieś 10 - 14 dni)
Robiłam 2 testy ciążowe, oba negatywne. Mam objawy napięcia przedmiesiączkowego ale okresu nie. Nie przyjmowałam w ostatnim roku pigułek a okresy miałam regularne.
Kiedy powinnam zgłosić się do lekarza? Ostatnia wizyta była jakieś 4 tygodnie temu (gdy jeszcze wszystko grało) i ginekolog powiedział, że cykle mogą być teraz nieregularne lub bezowulacyjne.
Powinnam się niepokoić już czy poczekać do kolejnego terminu spodziewanego okresu i dopiero wtedy ponownie pójść na wizytę?

Pozdrawiam Wszystkich:]