Brak miesiączki

napisał/a: anialob 2009-11-23 12:48
Od ponad tygodnia spóźnia mi się okres nie wiem co może być powodem miałam kiedyś podobny problem ale wtedy była zmiana klimatu, stres itp. współżyłam ale z zabezpieczeniem robiłam 2 testy wyszły negatywne, nie wiem co robić mam jakąś wydzielinę jasnożółtą ale taką mam już od jakiegoś czasu ma dziwny zapach co to może być? Pomóżcie.
napisał/a: ~gość 2009-11-23 13:18
anny19 napisal(a):współżyłam ale z zabezpieczeniem robiłam 2 testy wyszły negatywne

Napisz kiedy współżyłaś, jakie masz długości cyklu, czy się nie zaczęłaś odchudzać czasem? Z tego co napisałaś mało co wynika dla nas, a wydzielina wygląda na jakąś infekcję, tylko że infekcje raczej nie zatrzymują miesiączki.
A na test wydaje mi się że jeszcze za wcześnie, ale może ktoś jeszcze się wypowie.
napisał/a: Misiaq 2009-11-24 15:27
anny19 napisal(a):wydzielinę jasnożółtą ale taką mam już od jakiegoś czasu ma dziwny zapach co to może być?
Taka wydzielina może świadczyć o stanie zapalnym, dlatego według mnie powinnaś pójść do lekarza.
napisał/a: zeta4 2009-12-04 22:39
Co do testu, to normalnie wykonuje się w okresie spodziewanej miesiączki.

Może po prostu przesunela się owulacja:) Ostatnio tak miałam - w czasie, przed owu zdarzyla mi się bardzo stresująca sytuacja. Organizm przygotował sie do owulacji (sluz, szyjka), po czym...nic. A potem drugi raz to samo. Gdyby nie fakt, że obserwuje swoje cykle, to bym pewnie zaczeła panikowac, bo mialam cykl 37 dniowy, a zazwyczaj mam o tydzien krotsze :)

Z drugiej strony jesli owulacja sie przesuneła, to do ciąży mogłoby dojść poźniej i w związku z tym za wcześnie na test.
napisał/a: nikaaaa00 2010-01-09 16:11
Ja też posiadam problem z brakiem miesiączki, w skrócie opisze swój problem.
Od 2 lat miałam zawsze regularne cykle co 30 dni nigdy mi się miesiączka nie spóźniała nawet dnia aż do zeszłego miesiąca. najpierw pojawiły się u mnie 4 dniowe upławy koloru jasno brązowego, nie miałam przy tym zadnego swedzenia ani dziwnego zapachu bolał mnie tylko prawy jajnik. oczywiście miesiączka spóźniła się o tydzień. Myślałam że może wszystko wróci do normy w tym miesiącu ale to zaczęło sie powtarzać tylko że w połowie cyklu znowu dostałam te jasno brązowe upławy które czasami były ciemno brązowe i niestety trwały teraz prawie 1,5 tygodnia. miesiączki dalej brak chociaż mija juz 37 dzień cyklu. Zrobiłam dwa testy ciążowe które wyszły negatywnie. Wiem że może panikuje ale naprawdę martwię się. Wiem że wizyta u lekarza pewnie mnie nie ominie ale chciałam prosic o jaką rade może któraś z was tak miała? Dodam jeszcze że żadnych stresów nie miałam, nie chorowałam, nie zmieniłam klimatu ani się nie odchudzam dlatego nie wiem dlaczego tak się dzieje.
napisał/a: kania3 2010-01-10 20:15
nikaaaa00 napisal(a):Od 2 lat miałam zawsze regularne cykle co 30 dni nigdy mi się miesiączka nie spóźniała nawet dnia aż do zeszłego miesiąca. najpierw pojawiły się u mnie 4 dniowe upławy koloru jasno brązowego, nie miałam przy tym zadnego swedzenia ani dziwnego zapachu bolał mnie tylko prawy jajnik.

Takie coś to najprawdopodobniej plamienie okołoowulacyjne. Nic strasznego ani nienormalnego, zdarza się i tyle, niektóre kobiety tak mają:) I nie ma co się martwić.

nikaaaa00 napisal(a):Myślałam że może wszystko wróci do normy w tym miesiącu ale to zaczęło sie powtarzać tylko że w połowie cyklu znowu dostałam te jasno brązowe upławy które czasami były ciemno brązowe i niestety trwały teraz prawie 1,5 tygodnia. miesiączki dalej brak chociaż mija juz 37 dzień cyklu.

Skąd wiesz, że to była połowa cyklu, a nie krótki cykl?

Organizm ma prawo czasem zgłupieć. Jeden raz takich 1,5tygodniowych plamień to jeszcze nic strasznego, kobieta to nie maszyna:) Jeżeli będzie się powtarzać to warto dla świętego spokoju iść do lekarza. Sprawdzi, czy krwawienia/plamienia ma związek z jakąś nadżerką, czy czymś w tym stylu, ale najprawdopodobniej to jakieś chwilowe zaburzenia hormonalne i nic poważnego. :) A może to być zwyczajny skąpy okres, nie prowadzisz żadnych obserwacji, więc nie wiesz kiedy Ci się cykl skraca i ciężko cokolwiek stwierdzić. :) Nie ma co się nakręcać i zamartwiać.
napisał/a: nikaaaa00 2010-01-11 12:14
Dziękuje bardzo mnie pocieszyłaś Po prostu nigdy mi się nic tak nie działo i dlatego się przestraszyłam tego.
napisał/a: mydestiny 2010-03-19 09:52
to ja sie też dołacze

rok temu rzuciłam tabletki i już mi sie okres w miare wyregulował 30-33 dni ostatnio miałam sesje to dostałam okres tuż przed nia ale niestety niezaliczyłam matematyki i egzamin pisałam 4 razy (udało sie w końcu) strasznie mnie to stresowało i w ogóle. Stres może zatrzymać okres a czy może spowodował,że zwariuje. Dostałam okres 30 dnia cyklu poczatek był normalny(skrzepy itd) A wczoraj tak jakby odrazu końcówka. Miałam już w stresie ale tygodniowy okres trwajacy tylko w godzinach 12-16 ale czegoś takiego nie miałam.
Każdy stosunek był zabezpieczony i sprawdzony i a jednak strasznie się denerwuje.
napisał/a: agacik5555 2010-03-19 16:23
Mi raz wypadł cykl i okres miałam dopiero za 2 mies od poprzedniego, moje gina powiedziała, że tak czasem bywa, szczególnie u szczupłych. Ale ta wydzielina.... hmm... ja bym radziła jednak wybrać się do ginekologa
napisał/a: xenia22 2010-03-20 08:28
MyDestiny napisal(a):Miałam już w stresie ale tygodniowy okres trwajacy tylko w godzinach 12-16 ale czegoś takiego nie miałam.


Zgadzam się że warto się wybrać do ginekologa i upewnić czy wszystko ok. Choć wydaje mi się, że nie musisz się martwić. Ja podczas sesji, albo innych stresów tez mam takie dziwne przerywania. A najczęściej to mi się wstrzymuję aż do ustania przyczyn stresu. Czasem to bywało nawet 2-3 mies
napisał/a: Sandi00 2010-03-25 01:36
Od 6 tygodni spoznia mi sie okres. . powinnam dostac 16 lutego a juz mamy marzec prawie poczatek kwietnia.Cykle mam co 29 dni. Odrazu podkreslam ze staramy sie z narzeczonym o Dzidziusia. Zrobilam juz chyba z 6 testow ciazowych i Negatyw. zaczelo mnie to martwic i poszlam do lekarza. Zrobili mi test z moczu i z krwi - test wyszedl znowu negatywny- ale oni nie chca zrobic mi zadnych Badan. Mieszkam w Szkocji to troszke inaczej tu z tymi lekarzami. ( "nic nie umieja" - to tylko moje wlasne zdanie. no ale krwi to pobierac napewno nie umieją. na pobraniu bylam 12.03.10. i do tej pory kolorowy siniak na rece bo DOKTOROWA grzebala igla i naruszyla ścięgno - no ale nie o tym temat) . Krew i mocz zostaly pobrane w piatek a dopiero w poniedzialek zostaly przeslane do labolarotium i we wtorek dopiero dostalam wyniki. Czy testy mogly byc zrobione zle?, albo czy zadlugo staly te próbki?? ..ze wynik negatywny. Dodam jeszcze ze mam mdlosci, male zawroty glowy. na Siusiu to biegam chyba co chwile. Powiekszone, nabrzmiale i bolace piersi. Bol lewego jajnika juz ustapil ale podbrzusze czasami pobolewa ale nie tak jak przy miesiaczce tylko jak by mnie rozciagalo.Czasami zgaga. a Dodam jeszcze ze w styczniu bylam w szpitalu na kilka dni z powodu zoladka i dostawalam Morfine. ale zaraz po wyjsciu ze szpitala dostalam miesiaczke. Czy to tez moze miec jakis wplyw?..