brak miesiączki + wahania nastroju

Witam,
Mam 22 lata. Od jakiś 2 tygodni jestem po prostu nieznośna i mam wahania nastrojów. W jednej chwili płacze bez powodu w następnym momencie nie moge przestać się śmiać. Jakoś 2 miesiące temu pogorszyła mi się bardzo cera. A teraz doszła jeszcze spóźniająca się już tydzień miesiączka. (a przez ostatni rok chodziło wszystko jak w zegarku co do dnia - dodatkowo nigdy wcześniej nie miałam podobnych problemów).
Dzień przed tym jak powinna pojawić się miesiączka bolał mnie brzuch tak jak co miesiąc. Ból też był taki sam. Potem przez kilka dni to samo. Byłam troche osłabiona. Brakuje tylko krwi. Mam wrażenie, że teraz już tego okresu nie dostanę.
Dzień przed tym jak powinna się pojawić miesiączka byłam u ginekologa. Pani mnie zbadała (powiedziała, ze wszystko jest w porządku), pobrała cytologie(na wyniki jeszcze czekam).
W ostatnim miesiącu z partnerem kochaliśmy się zawsze z zabezpieczeniem (prezerwatywy, tabletki miałam zacząć brać od tego cyklu..). Miesiąc wcześniej (przed poprzednią miesiączą) mogła się zdarzyć krótka penetracja bez zabezpieczenia (na samym początku stusunku, dużo przed erekcją, bez wyczuwalnej obecności śluzu..).
W ostatnich 2-3 miesiącach miałam strasznie dużo na glowie, mało sypiałam, na nic nie mam czasu i bardziej tu bym sie dopatrywała przyczyn niż w ewantualnej ciaży. Testu co prawda nie robiłam, ale dla spokoju mojego partnera pewnie w najbliższym czasie zrobie.

Tylko teraz pytanie co dalej jeśli test pokaże, że nie jestem w ciąży?
Mam się udać do ginekologa/psychologa/dermatologa/endokrynologa czy jakiegoś innego lekarza? :>
Zrobić jakieś badania? poczekać do następnego cyklu?