Brak pokarmu

Według mnie nie ma takich pokarmów, ani napojów, które miałyby wpływ na to, że będziesz miała pokarm, po urodzeniu dziecka.
Raczej szukałabym przyczyn tego, że poprzednio nie miałaś pokarmu. Można zrobić USG piersi, żeby sprawdzić utkanie gruczołów mlekowych, żeby wykluczyć fizyczną przyczynę. Jeśli wynik będzie dobry, to warto wykonać badanie hormonalne, jeżeli znów po porodzie nie będziesz miała pokarmu. Może to być zbyt niski poziom prolaktyny, który zwiększa się, gdy dziecko ssie pierś, więc nie warto zrażać się pierwszym niepowodzeniem i przystawiać dziecko do piersi jak najczęściej, zaraz po porodzie.
Inną przyczyną może być stres, który również może spowodować brak pokarmu. - Stres może mieć różne powody - np. obawy o to, że znów nie będziesz miała pokarmu, więc staraj się nie nastawiać negatywnie.

W aptekach istnieją zioła (niby mlekopędne), które należy pić po porodzie. Jednak tutaj chyba bardziej działa podświadomość, niż same zioła ;)
W każdym razie należy pić dużo płynów (przed porodem i także później) - najlepiej wody niegazowanej i soków warzywnych. Z sokami owocowymi byłabym ostrożna tuż po porodzie.

Ja podczas pierwszej ciązy też miałam obawy co do karmienia itd. wyczytałam gdzieś takie rady i u mnie to się sprawdziło,więc może i Tobie pomogą:
1. na początku noworodek potrzebuje bardzo niewiele pokarmu- w ilości mieszczącej się na łyżeczce od herbaty;
2. niemowlę je tak często i w takich ilościach jak chce i nawet po oproźnieniu obydwu piersi, jeśli domaga się nadal pokarmu, należy podać mu ponownie tę pierś, którą ssało jako pierwszą, ponieważ pokarm już do niej napłynął;
3. gdy niemowlę krótko ssie pierś i po kilku lub kilkunastu minutach ponownie domaga się jedzenia, nie oznacza to wcale, że mam za mało pokarmu, a tylko tyle, że dziecko w danej chwili miało po prostu potrzebę ssania i bliskości matki i zje dopiero za chwilę (i to niekoniecznie do syta);
4. im częściej dziecko będzie przystawiane do piersi, tym większa ilość pokarmu do niej napłynie;
5. karmiąc piersią, ofiarujesz dziecku najlepszą polisę na zdrowie, jaką tylko może od Ciebie otrzymać;
6. mleko wytwarza się nie w piersi, lecz w głowie matki i nie ma takiej możliwości, aby było go za mało, czy też by było za „chude”; zostało naukowo udowodnione, że tylko od matki zależy, czy będzie karmić dziecko- od jej chęci, wiary w to, że ma wystarczającą ilość pokarmu i gotowości na nieprzespane noce (gdyż zwykle niemowlę karmione piersią częściej budzi się na jedzenie
Życzę powodzenia i duuuuuuuuuuużó cierpliwości,
Pozdrawiam:)

Źródło http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/karmienie-piersia-nie-wystarczy-chciec,521/

Ja rowniez mialam problem z laktacja po porodzie, ale sie nie poddalam, polozna pokazala mi masaz, ktory w pierwszych dniach robilam przed kazdym karmieniem i bylo ok :)

Wiec ja sie zapytam czy to prawda ze zwiaksza pokarm picie herbaty z mlekiem ???

motylek.2 napisal(a):

Wiec ja sie zapytam czy to prawda ze zwiaksza pokarm picie herbaty z mlekiem ???

Wg medycyny nie, wg naszych babek tak.

Niee. Ja kupowałam w szpitalu herbatkę na laktację i tylko to pomagało.

Serdecznie dziękuję za informacje. Będę myśleć pozytywnie i może będzie lepiej. Pozdrawiam

Wytrwałości :)