Candida albicans

Dziękuję bardzo, właśnie mój lekarz powiedział,że wszystko jest dobrze, że mam spokojnie przygotowywać się na święta i na zabieg wycięcia ziarniniaka pointubacyjnego, miałam mieć go już wyciętego w listopadzie ale ze względu na to że brałam lincocin nie mogłam mieć zabiegu. jeszcze raz bardzo dziękuje za pomoc:) na temat odporności poczytam:)

Po częstych kuracjach antybiotykami, praktycznie zawsze pojawia się grzybica układu pokarmowego, w mniejszym lub większym stopniu. Jeśli ktoś ma częste problemy z odpornością i bierze antybiotyki to jak najbardziej powinien dietę antygrzybiczną zastosować - na pewno nie zaszkodzi.
Co do samoleczenia BSM to jest to jedyna (znana mi) metoda, gdzie nie trzeba wierzyć w działanie - bo czy dziecko 2-3 letnie, zbudzone w środku nocy kaszlem jest w stanie w cokolwiek wierzyć. A po kilku, kilkunastu minutach trzymania rąk na głowie (w pozycji 5) już spokój do końca nocy.
Z resztą daleko w czasie nie muszę szukać, bo wczoraj wieczorem położyłem się z piekącym gardłem. Przed zaśnięciem (bo wcześniej nie było kiedy), potrzymałem sobie ręce we wspomnianej pozycji tak, ze 20 minut i już w trakcie "zabiegu" gardło przestało piec. Oczywiście wspomogłem się tez rutinoscorbinem, grejpfrutem, herbatką malinową itp, ale żaden ze "wspomagaczy" nie przyniósł efektu w tak krótkim czasie. W chwili obecnej mam leciutki katar, który raz na parę minut muszę odkaszlnąć (nos mam drożny). Moja żona położyła się z tymi samymi objawami i podobnych wspomagaczy (poza grejpfrutem, którego nie lubi) użyła, z tym, że nie stosowała BSM - w chwili obecnej cytuję z GG "11:54 mam staszny katar i bola mnie zatoki 11:55 jak wroce biore aspiryne i ide spac". Nie stosuje ona BSM, bo (jak twierdzi) nie ma cierpliwości.

madziaMADZIA - co ci mogę polecić? Znajdź na wikipedii metodę BSM, na dole masz linki zewnętrzne - ściągnij sobie książkę Uchnasta (jest za darmo), lub kup Lewandowskiego (jest to kontynuacja - pełniejsza wiedza ale nie jest niezbędna). Jak cię zacznie coś brać połóż się pod kocykiem/kołdrą i potrzymaj ręce w pozycji 5 ze 20 minut. Jak nie poczujesz różnicy, upewnij się, ze właściwie trzymasz ręce i nie masz skrzyżowanych nóg. Jak nadal nie poczujesz różnicy (a wątpię) - idź do lekarza ale może tym razem homeopaty. Dobry homeopata przeprowadzi z tobą porządny wywiad, nie tylko na temat choroby, ale ogólnie charakteru, sposobu bycia itp.
Co do candidy, wiem, że każdy ją ma w śladowej ilości i, że po antybiotykach rozwija się przede wszystkim w jelicie. Nie wykrycie jej w kale nawet w 3 próbkach (oddalonych w czasie) nie oznacza, że jej nie masz - badanie to ma ok 50-60% skuteczności. Nie wiem jak często miałaś kuracje antybiotykowe, ale sądzę, że częściej niż 2-3 razy do roku. W takim przypadku odgrzybianie jak najbardziej wskazane.

To nie chodzi o wiarę dziecka, tylko twoją.
Pozdrawiam i życzę trochę szerszych horyzontów :)

zakupiłam echinacee w tabletkach,będę stosować 3 razy dziennie po dwie pastylki co drugi dzień przez 20-28 dni do tego ascorutical forte. zobaczymy jak będzie;)