Castagnus
napisał/a:
Justi26
2011-07-12 07:26
Witajcie.Chciałam zajść w ciążę,na internecie wyczytałam o leku Castagnus(brałam tabletki przed 2 lata).Kupiłam go i zażywałam jedną tabletkę przez tydzień,następnie przerwałam bo miałam problemy żołądkowo-jelitowe że nie mogłam nic jeść.Teraz okres spóznia mi się 3 dzień,zastanawiam się czy przyczynił się do tego Castagnus,czy może jego przerwanie.Robiłam test ciążowy ale wyszedł negatywny
napisał/a:
~gość
2011-07-12 13:35
ale co to za lek? Bez recepty jakiś hormonalny, czy co? Dlaczego mają problem z zajściem w ciążę nie zwróciłaś się do lekarza?
napisał/a:
~gość
2011-07-12 13:51
vanilla, http://www.domzdrowia.pl/36396,castagnus-30-tabletek.html
Z tego co słyszałam pomógł wielu kobietom w zajściu w ciążę - ciekawe czy to faktycznie jego zasługa czy przypadek :)
Z tego co słyszałam pomógł wielu kobietom w zajściu w ciążę - ciekawe czy to faktycznie jego zasługa czy przypadek :)
napisał/a:
~gość
2011-07-12 14:00
o, może zacznę brać jak pmsa likwidują i wzmożoną emocjonalność :P Hm tak trochę gdybając, to może te zaburzenia jelitowo- żołądkowe wpłynęły np na opóźnienie owulacji i stąd wiadome opóźnienie miesiączki?
napisał/a:
~gość
2011-07-17 13:15
i ja, i ja :P
napisał/a:
smutasek2
2013-03-21 10:53
Witam chciałam odświeżyć wątek castagnusowy.
Będę wdzięczna za informacje od dziewczyn które przeszły pełną 90-dniową kurację. Jestem ciekawa czy w czasie przyjmowania odczuwałyście jakieś zmiany i z jakich powodów po niego sięgnęłyście?
W moim przypadku castagnus ma pomóc na hiperpralatyniemię czynnościową , która zaburza mi cykl, wydłuża go i powoduje brak owulacji. Castagnus to ostatnia łagodna alternatywa - jeśli nie pomoże to zacznę się męczyć z bromergonem ;(
Czy której z Was pomógł z takim problemem jak mój?
Będę wdzięczna za odpowiedzi
Będę wdzięczna za informacje od dziewczyn które przeszły pełną 90-dniową kurację. Jestem ciekawa czy w czasie przyjmowania odczuwałyście jakieś zmiany i z jakich powodów po niego sięgnęłyście?
W moim przypadku castagnus ma pomóc na hiperpralatyniemię czynnościową , która zaburza mi cykl, wydłuża go i powoduje brak owulacji. Castagnus to ostatnia łagodna alternatywa - jeśli nie pomoże to zacznę się męczyć z bromergonem ;(
Czy której z Was pomógł z takim problemem jak mój?
Będę wdzięczna za odpowiedzi
napisał/a:
smutasek2
2013-03-21 19:54
Jeśli o takowe problemy chodzi to u mnie na razie nie wystąpiły.
Dzisiaj jest mój 10 dzień z castagnusem - zażywam rano przy śniadaniu.
Niestety cera się pogorszyła...już.
Ja zaczęłam go przyjmować od drugiego dnia cyklu i pomimo, że to dopiero początek mam wrażenie, że na mnie działa bo miesiączka się wydłużyła z 4 do 7 dni (co wcześniej się nie zdarzało). Teraz obserwuję się uważnie w oczekiwaniu na owulację.
Zobaczę co będzie dalej.
napisał/a:
*EDyTA*
2013-03-23 21:30
smutasek, ja walczę z Bromergonem jak na razie po pół tabletki bo całej nie ma szans wziąć
napisał/a:
smutasek2
2013-03-25 13:51
*EDyTA*, jak go znosisz?
Ja już go ma tzn. zakupiłam bo mój endo raczej nie wykazał entuzjazmu jak mu o castagnusie powiedziałam i przepisał bromka. Jeśli teraz nie będzie "normalnego " owulacyjnego cyklu to od następnego zaczynam go brać po pół tabletki na noc. Trochę się go obawiam ;(
Jeśli chodzi o castagnus to u mnie dziś 13 dzień i strasznie boli mnie głowa (wczoraj też).
Nie umiem jednak powiedzieć czy to od tych tabletek, czy po prostu się przeziębiłam.
Ja już go ma tzn. zakupiłam bo mój endo raczej nie wykazał entuzjazmu jak mu o castagnusie powiedziałam i przepisał bromka. Jeśli teraz nie będzie "normalnego " owulacyjnego cyklu to od następnego zaczynam go brać po pół tabletki na noc. Trochę się go obawiam ;(
Jeśli chodzi o castagnus to u mnie dziś 13 dzień i strasznie boli mnie głowa (wczoraj też).
Nie umiem jednak powiedzieć czy to od tych tabletek, czy po prostu się przeziębiłam.
napisał/a:
Blanka:)
2013-03-25 16:57
smutasek, Castagnus podobno działa po całej kuracji. Ja po 1 cyklu z nim nie widziałam różnicy i dałam sobie spokój, ginka mi powiedziała, ze efekty pozytywne raczej dopiero po tych 90 dniach. Efektów ubocznych nie miałam.
napisał/a:
*EDyTA*
2013-03-25 18:28
smutasek, po pierwszej połówce rano mdłości i straciłam przytomność
ale kolejne już ok, choć nie mogę prowadzić samochodu, nawet źle znoszę jazdę jako pasażer, nie można nawet kropli alkoholu ani łączyć go z innymi lekami...
kończę 1 op i robię badanie krwi, czy prolaktyna choć trochę spada, bo czeka kolejne opakowanie..
ale kolejne już ok, choć nie mogę prowadzić samochodu, nawet źle znoszę jazdę jako pasażer, nie można nawet kropli alkoholu ani łączyć go z innymi lekami...
kończę 1 op i robię badanie krwi, czy prolaktyna choć trochę spada, bo czeka kolejne opakowanie..
napisał/a:
smutasek2
2013-03-26 14:21
omg masakra ... nawet sobie tego nie wyobrażam
no właśnie obawiam się bardzo, że i mnie to spotka, bo moja praca wymaga ode mnie również prowadzenia samochodu
[ Dodano: 2013-03-26, 14:22 ]
*EDyTA*, trzymam kciuki za Twoje wyniki