Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Ciągłe zmęczenie.. Ból oczu.. po rzuceniu palenia i picia

napisał/a: thuger 2012-02-02 20:46
Witam, mam problem z budzeniem się rano. Stosowałem wszystkie możliwe sposoby. Nie pije kawy, rzuciłem palenie i alkohol ( paliłem 17lat piłem podobnie) . Nie pije napoi gazowanych (coca-cola), Nie przejadam się wieczorami. Wietrze sypialnie przed snem, wyłączam ogrzewanie na noc.. Biore witaminy. Nie pracuje i nie wiem czy to nie przez to że chodzę późno spać i wstaje późno, nie śpię długo bo ok.8g ale czasami do 13:). Rano jestem wybity, chodzę jak neptyk, Najgorsze w tym wszystkim jest to że dopiero wieczorem zaczynam się czuć dobrze i mogę siedzieć do 3,4 w nocy.. Rzuciłem od nowego roku alkohol i papierosy, najgorsze jest to że te wszystkie objawy zmęczenia wystąpiły po tym jak zacząłem zdrowe życie:/ Piłem codziennie kilka piw i paliłem tytoń bez filtrów.. Trułem się okrutnie nie wspomnę o melanżach i innych używkach. Czułem się znakomicie, po ostrym melanżu potrafiłem wstać rano i zrobić dziewczynie śniadanie, iść po chlebek itp. A teraz nic mi się nie chce, kompletnie straciłem wene życiową.. Siedzę dużo przed komputerem (laptop odpada napromieniowanie).. Oprócz zmęczenia po tym jak rzuciłem wszystkie używki zacząłem mieć wzdęcia i boleści brzucha.. Dosłownie chyba znów zaczne pić i palić bo mi nie przysłużyło przejście na zdrowy tryb życia. Mam 28lat..
napisał/a: ~Anonymous 2012-02-03 09:57
po pierwsze jeżeli piłeś i paliłeś w dużych ilościach to nie rzuca się tego z dnia na dzień!
Najlepszym rozwiązaniem jest stopniowe ograniczanie, aż do całkowitej eliminacji! Twoje samopoczucie wynika tylko i wyłącznie z tego, że Twój organizm nie ma już tego co miał w dużym nadmiarze codziennie. Teraz się nie dziw, że jest jak jest.
Jak się coś chce radykalnie zmienić to robi się to z głową... nie w ten sposób.
Jakbyś chciał się odchudzić to nie jadłbyś wcale? Wiesz o co mi chodzi :))) mam nadzieję, że zrobisz sobie odpowiedni plan działania. Powodzenia :D
napisał/a: thuger 2012-02-03 12:36
To co w takim razie powinienem teraz zrobić, zacząć pić?? I palić??:) Mam silną wole i mogę pić małe ilości i palić jedną fajkę dziennie ale już miesiąc nic nie używam więc nie wiem czy teraz da coś to że zacznę stopniowo rzucać.. Czy te objawy odstawienia miną?? Rozumiem że organizm dostał strzał w potylice ale chyb anie powinno mi to zaszkodzić??
napisał/a: ~Anonymous 2012-02-03 13:40
miesiąc już jesteś bez picia i palenia....
najpierw o odstawieniu palenia.... takie rzeczy powinieneś skonsultować z lekarzem jeśli paliłeś powyżej 10 lat i przygotować organizm do zmian. Rzucenie papierosa z dnia na dzień może nieść za sobą poważne konsekwencje. Lęki, nerwice, zaburzenia ciśnienia itd. Ile będzie trwał ten stan? Tego nie wiem... każdy organizm radzi sobie w inny sposób i ciężko powiedzieć ile musi upłynąć czasu aż zaczniesz czuć się normalnie.
Na pewno powinieneś uzupełniać magnez i potas oraz witaminy. Dbać o ilość płynów w organizmie.
Podobnie jest z rzuceniem picia alkoholu.
tutaj możesz poczytać coś więcej
http://commed.pl/rzucanie-palenia-skutki-uboczne-vt27481.html
napisał/a: Metka 2012-02-04 02:54
Sorry, że się wtrącę, ale nie wiem czy namawianie kogoś kto przestał pić i palić do tego aby znów zaczął a później stopniowo ograniczał jest dobrym pomysłem. Każdy musi wypracować swoją metodę. Lęki, nerwowość i skoki ciśnienia może powodować tak samo rzucenie palenia jak i jego ograniczenie, i to wcale nie trzeba palić 10 lat, żeby się uzależnić. Mój dziadek po 40 latach palenia rzucił z dnia na dzień, bez żadnych "wspomagaczy". Dla mnie osobiście próba ograniczenia się do 1 papierosa dziennie byłaby torturą a nie rzucaniem, bo wtedy objawy odstawienia mogą trwać w nieskończoność. Każdy jest inny i nie ma złych i dobrych metod.

Po miesiącu to już masz z górki, myślę że powoli można by zacząć gratulować ;)

To, że rano wstajesz niewyspany, za to budzisz się do życia dopiero późnym wieczorem to może być taki efekt błędnego koła... po prostu wystarczy spróbować się przestawić na życie w dzień? Bo jak się późno chodzi spać to nic dziwnego, że rano jest się nie do życia, za to jak się późno wstaje to nic dziwnego, że wieczorem nie chce się spać. Taki efekt może dawać właśnie m.in. zbyt długie przesiadywanie przed komputerem. Może spróbuj się zwyczajnie przestawić.
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-02-04 07:55
thuger napisal(a):Witam, mam problem z budzeniem się rano. Stosowałem wszystkie możliwe sposoby. Nie pije kawy, rzuciłem palenie i alkohol ( paliłem 17lat piłem podobnie) . Nie pije napoi gazowanych (coca-cola), Nie przejadam się wieczorami. Wietrze sypialnie przed snem, wyłączam ogrzewanie na noc.. Biore witaminy. Nie pracuje i nie wiem czy to nie przez to że chodzę późno spać i wstaje późno, nie śpię długo bo ok.8g ale czasami do 13:). Rano jestem wybity, chodzę jak neptyk, Najgorsze w tym wszystkim jest to że dopiero wieczorem zaczynam się czuć dobrze i mogę siedzieć do 3,4 w nocy.. Rzuciłem od nowego roku alkohol i papierosy, najgorsze jest to że te wszystkie objawy zmęczenia wystąpiły po tym jak zacząłem zdrowe życie:/ Piłem codziennie kilka piw i paliłem tytoń bez filtrów.. Trułem się okrutnie nie wspomnę o melanżach i innych używkach. Czułem się znakomicie, po ostrym melanżu potrafiłem wstać rano i zrobić dziewczynie śniadanie, iść po chlebek itp. A teraz nic mi się nie chce, kompletnie straciłem wene życiową.. Siedzę dużo przed komputerem (laptop odpada napromieniowanie).. Oprócz zmęczenia po tym jak rzuciłem wszystkie używki zacząłem mieć wzdęcia i boleści brzucha.. Dosłownie chyba znów zaczne pić i palić bo mi nie przysłużyło przejście na zdrowy tryb życia. Mam 28lat..


Ale ja nie bardzo rozumiem o co pytasz. Co znaczy mam problem z budzeniem?
napisał/a: ~Anonymous 2012-02-04 09:46
Metka napisal(a):Sorry, że się wtrącę, ale nie wiem czy namawianie kogoś kto przestał pić i palić do tego aby znów zaczął a później stopniowo ograniczał jest dobrym pomysłem. Każdy musi wypracować swoją metodę.

Przecież ja go nie namawiam do tego żeby zaczął znowu palić i pić. CZytaj ze zrozumieniem. To, że nie pali i pije miesiąc dowiedziałam się po tym jak napisałam, że nie robi się tego z dnia na dzień bez przygotowania....
JAk chciałaś udzielić rady to jej udziel, a nie czepiaj się słów wyrwanych z kontekstu. Całość jest ważna.
Pogratuluj dziadkowi :P
napisał/a: thuger 2012-02-04 13:54
Ja też rzuciłem bez żadnych tabletek i innych wspomagaczy:)
Nie mam ani lęków ani żadnych objawów odstawienia typowych dla mocno uzależnionych. Ciśnienie mam ciut za wysokie ale też mam 190cm wzrostu to może dlatego(135/85 tetno 65). Zauważyłem że problemy jelitowe zaczęły się odkąd biore multiwitaminy.. Problem z budzeniem się jest taki że idę spać np. o 01.00.. Wstaje o 9.00 i jestem taki rozbity że leże jeszcze w łóżku 2 godziny i dosypiam. Wstaje i chodzę nie do życia, oczy mam jak sowa.. Najgorsze jest to że od przyszłego tygodnia mam ropocząć kariere jako doradca techniczny w dużej firmie i muszę jakoś wyglądać na codzień:( zmieniałem łóżko, próbowałem spać już w każdą stronę:) Przedwczoraj położyłem się spać o 22 mimo że wstałem o 14, usnąłem bez problemu i nawet mi się spać chciało:), wstałem o 5.30 i już nie mogłem usnąć. Wstałem zmęczony i wyglądałem przez cały dzień jeszcze gorzej.. Wczoraj poszedłem spać znów o 2.00 i dzisiaj spałem do 12.00. Czuję się zmęczony:/ nie wiem może jakieś żyły wodne płyną, dodam że 3 miesiące temu przeprowadziliśmy się do Centrum miasta ale przez pierwsze dwa miesiące dobrze się wysypiałem.. Dopiero od sylwestra i rzucenia wszystkich używek tak się lipnie czuje.. Dzisiaj idę spać o 22 i tak będe musiał teraz cały czas bo do pracy trzeba będzie wstać, zobaczymy czy coś się poprawi.. Mam nadzieje:)
napisał/a: ~Anonymous 2012-02-04 16:42
wiesz... "dosypianie" to kiepski pomysł - ja nie mam problemów odstawiennych (mówię o paleniu i piciu) a i tak jak "dośpię" tak jak Ty to jestem nie do życia. Jak już się obudzisz to wstań i tyle... nie dosypiaj. Musisz sam uregulować sobie spanie...
Objawy odstawienne mogą trwać nawet do trzech miesięcy. Każdy organizm jest inny i radzi sobie w różny sposób.
8 godzin spania to np. dla mnie w sam raz :)))

Walkę i tak już wygrałeś :)) i tego Ci gratuluję :))) Teraz musisz wszystko pozbierać "do kupy" i z czasem zaczniesz czuć się lepiej :))) pamiętaj o witaminkach :D płynach itd. :))) na pewno pomogą :)) ...a jak się zajmiesz czymś na codzień to będzie jeszcze łatwiej :D
Powodzenia!
napisał/a: thuger 2012-02-05 14:09
Też tak myślę ureguluje sen i odżywianie to myślę że powinno wszystko wrócić do normy.. Zastanawiam się też nad wilgotnością. Wiadomo jak to w blokach, grzejniki na maksa, wietrzenie co jakiś czas ale wilgotność (kupiłem specjalnie termometr bioterma z miernikiem wilgotności) oscyluje w granicach 35/40%. Niby jest to norma ale ta bardzo niska norma. Mam nawilżacz ultradzwiękowy. Bez żadnych filtrów itp. bajerów. Działa elegancko, czyściłem go ostatnio ale boje się go używać bo słyszałem że tem w pomieszczeniach powinna być niższa niż 21s a u mnie jest cały czas 22/23 zależy od pomieszczenia:/ W ogóle to bardzo mnie oczy bolą, tak jakby oczodoły mi puchły:) Moja dziewczyna mówi że świruje ale ja się po prostu nie czuje tak jak powinienem:(
napisał/a: ~Anonymous 2012-02-05 15:25
organizm się odtruwa :)))
co do wilgotności to mozesz wieszać mokre ręczniki na kaloryferach :)
napisał/a: samotna2204 2012-02-09 12:59
ja paliłam 15 lat miałam takie same objawy i dla tego żuciłam faje to nie prawda ze przez fajki tak masz zobaczysz jeszcze miesiąc i będziedobrze a może to nerwica