ciągły katar

Iwonko ja też miałam taki kłopot z moimi dziewczynkami. Mnie lekarz doradził kilka sposobów. Najważniejsze jest to żeby dziecku odciągać katar. Ja wyciągałam fridą. Ponadto zadbaj żeby powietrze nie było suche w mieszkaniu. Możesz nawet wieszać mokre pieluchy. Toaleta nosa też jest ważna. Ja czyściłam noski solą fizjologiczną- disnemar. Przy silnym katarze kropelki homeopatyczne raczej nie zadziałająi trzeba zastosować inne krople. Zapytaj lekarza. No i duże dawki witaminy C też są skuteczne.

Iwonia napisal(a):

cześć mieszkam w angli i mam 8-śmio miesięczna córcie, ma ona juz katar miesiąc czasu nawet juz miała zapalenie ucha, podaje jej koropelki homeopatyczne ale nic to nie daje, lekarz każe czekać, może wy znacie jakies sposoby na zwaleczenie kataru, z góry dziękuje Iwona

Zapraszam Iwoniu na watek "POLSKIE MALUSZKI URODZONE ZA GRANICA" moze dziewczyny beda w stanie pomoc Ci co robic z tym katarkiem, ja szczerze mowiac jeszcze u mojej malutkiej sie z tym nie spotkalam bo czasem ma katarek i kicha ale nie trwa on zbyt dlugo na szczescie.
Pozdrawiam i duzo zdrowka zycze.

moze urzywasz jakis odswiezaczy zapachowych po powietrza,ktore tez moga uczulac.albo zwierzak w domu,na rybki tez moze byc uczulenie,lub kwiaty doniczkowe.czasem wystarczy sie pozbyc niektorych rzeczy z pomieszczenia,i nie truc dzieciatko lekami

suche powietrze to największy wróg dla twojego dziecka,
miałam podobny problem z moją córką

amelka zaczeła sypiać w chłodnym pomieszczeniu,
zakupiłam nawilżacz,zaczełam robić inhalacje i
problem przestał istnieć.. jak narazie :)

Zadbaj aby w mieszkaniu była odpowiednia temperatura (ok.20st.),nawilżaj powietrze-najlepiej nawilżaczem, wietrz często mieszkanie-może to pomoże.

Zgodzę sie ze wszystkimi dziewczynami, nawilżenie powietrza, temp. w pokoju nie przekraczająca 20st, a w nocy najlepiej jak jest troche mniej.Mój synek miał 2 miesiące katar, i to strasznie zielony(stan zapalny), czyszczenie noska fridą, i woda morska, do tego kropiłam Euphorbium compositum , do tego zaczęłam inhalować mojego szkraba,no i czesto układam go na brzuszku, bardzo pomaga.

madziulapoz napisal(a):

Zgodzę sie ze wszystkimi dziewczynami, nawilżenie powietrza, temp. w pokoju nie przekraczająca 20st, a w nocy najlepiej jak jest troche mniej.Mój synek miał 2 miesiące katar, i to strasznie zielony(stan zapalny), czyszczenie noska fridą, i woda morska, do tego kropiłam Euphorbium compositum , do tego zaczęłam inhalować mojego szkraba,no i czesto układam go na brzuszku, bardzo pomaga.

ja również uzywam tych kropli.. są znakomite - mam już w domu
chyba ze cztery rodzaje ,ale Euphorbium od razu pomogły :)

mam jeszcze pytanko: jakiego produktu używasz do robienia
inhalacji dla Twojego maluszka ???

Mój synek jest po dość poważnym zapaleniu płuc(przechodził na początku stycznia)
inhalowałam go 5 razy dziennie, Berodual-na rozszerzenie oskrzeli, Pulmicort, i Mucosolvan, do tego sól fizjologiczna, wszystko w proporcjach 1ml+1ml NaCl+ 5 min oklepywania.
Inhalator to rewelacyjna sprawa. Mojego starszego syna inhaluję od czasu do czasu samą solą fizjologiczną (1 ml) bo też jest alergikiem jak mój drugi syn, i powiem ci że po takiej inhalacji wszystko z noska wypływa.Naprawdę polecam

w takim razie musze zaopatrzyć się w inhalator, dzięki za rade :) pozdrawiam

Witaj! My mielismy ten problem ze starszym synem, teraz przy córce już wiemy jak reagować. Najważniejsze to odrazu, jak najszybciej udrażniać nos, aby katar nie spływał dalej na oskrzela, płucka lub nie prowadził do zapalenia uszu. My sobie chwalimy spray do nosa Euphorbium, nawilża śluzówkę i rozrzedza wydzielinę. Wiem że wiele osob poleca też odciągacz Frida, ale moja córka dostała histerii po pierwszym użyciu, a gruszką pozwala bez oporów usuwać katar.

a moze to alergia.mój mały rok,tez ma czesto zapchany nos na początku myślałam ze to katar,ale stawiam na alergie.spi w chłodnym pomieszczeniu i smaruje mu pod nosem amolem kilka razy dziennie pomaga.dobra jest tez woda morska.za długo nie mozna stosować kropli na katar bo bedzie gorzej.pozdrawiam