ciprofloksacyna

napisał/a: Peter 2009-02-18 07:49
Dziecko ma słabą odpornosć, dlatego atakuje go bakteria, która nie powinna (jej zjadliwość i opornosć podejrzewam jest wskutek antybiotykoterapii lub po prostu gdzieś dziecko miało kontakt z taką bakterią). To samo sprawa lamblii.
Dziecko winno mieć wstępnie podniesioną odporność, a potem konkretna szczepionka. Mając na względzie zmiany skórne i wiek - jedyna skuteczna to Polivaccinum w iniekcji schemat A ulotki.
Przeleczenie ciprofloksacyną w rachubę nie wchodzi. Dziecko jest za małe. A i skuteczność wątpliwa.
To, co wyżej napisałem, to wg. mnie jedyna możliwa szansa na wyleczenie.
napisał/a: DOROTA71 2009-02-18 10:45
Witam.
Dziękuję za odpowiedź i jednocześnie pytanko ,czy dla podniesienia odporności zastosowasć engystol i echinacee com.? A jeszcze zapytam,czy maść zrobiona z tabletek ciprofloksacyny ,też nie może być stosowana? Jeszcze raz postaram się zrobić wymaz w innym laboratorium ,a nie napisałam,że w pierwszym wymazie wyszedł gronkowiec złocisty i w/g antybiogramu miał stosowane różne maści,jak też antygrzbiczne. A czy lamblii nie truć żadnymi środkami ,wystarczy podnieść odporność?Bardzo proszę o odpowieź!!
napisał/a: Peter 2009-02-19 07:16
Dla podniesienia odpornosci w tym konkretnie przypadku lepszy byłby Latensin.Idealne rozwiązanie - 1 zastrzyk co tydzień przez 6- do 10 tyg. I po tym szczepionka, którą wymieniłem wyżej. Zastosowanie miejscowe ciprofloksacyny podejrzewam odniesie taki sam skutek, jak w przypadku poprzednich maści. Osobiście odradzałbym, bo i na ten antybiotyk się uodporni.
Co do lamblii, to owszem, wdrożyć standardowe leczenie.Najlepsze rezultaty daje właśnie konwencjonalne leczenie z preparatami podnoszącymi odporność.
napisał/a: DOROTA71 2009-02-19 18:35
Witam. Dziękuje za informacje, ale jeśli chodzi o zastrzyki to mam ogromne obawy, gdyż ,w wieku 3 lat po zastrzyku domięśniowym miał zatruty nerw i przez prawie 3lata walczyliśmy aby nóżka wróciła do formy... Może coś innego na odporność, tran lub coś innego?
Jeśli chodzi o tego gronkowca na skórze -to mam nic z tym nie robić? Czy to nie będzie się rzszerzać -jątrzyć? mam go zostawić? Zapomniałam napisać ,że sprawdzając mu wyniki zrobiłam wynik ASO i miał 400,chociaż pook.2 tyg. koleżanka która pracuje w innym laboratorium zrobiła ponownie i wyszło 200,nie wiem co jest grane ,ale mam pytanie czy ta szczepionka przy takim ASO nie będzie kolidowała? Z górry dziękuje za odpowiedź!
napisał/a: Peter 2009-02-20 09:50
Latensin można podać podskórnie. Nie ma wtedy takiego zagrożenia.
Te leki są właśnie po to, by dziecko uporało się z tym paciorkowcem na skórze.
Można podawać szcepionkę przy podwyższonym ASO. W moim przekonaniu, jak jest powyżej 600, to wtedy należy najpierw leczyć, a potem ewentualnie szczepionkę (jak już spadnie).
napisał/a: DOROTA71 2009-02-20 13:06
Serdeczne dzięki za odpowiedź!