CLORANXEN + CITRONIL kilka ważnych pytań

napisał/a: hellno 2010-08-19 13:34
Witam

Pierwszy raz w życiu wybrałam się do psychiatry i dostałam diagnozę brzmiącą mniej więcej: lęki napadowe z agorafobią z epizodami anoreksji i bulimii. Przepisano mi dwa razy dziennie po 5mb CLORANXENu i raz dziennie 20mg CITRONILu (pierwsze dwa dni 10mg).
Ponieważ wizyta trwała stosunkowo krótko, to jakoś nie zdążyłam zebrać myśli na tyle żeby wypytać o wszystko, może zatem ktoś mi tu doradzi...

Czy taką mieszankę mogę połączyć z jakimiś lekami przeciwbólowymi? Jeżeli tak to jakie najlepiej? Czasami kobieta musi :) - takie delikatne jak NOSPA nie pomagają... Plus do tego niestety zęby mam w kpskim stanie i także często bolą... A co się z tym wiąże - Czy mogę spokojnie chodzić do dentysty i dostawać dowolne znieczulenie? Muszę się zająć zębami, a chociaż dopiszę sobie w karcie u dentysty że zażywam te leki, to wolałabym Was tu zapytać, bo (może przez chorobę) lekarzom też nie ufam.... Brać tych antydepresantów bardzo się boję, ale już nie mam wyjścia jeżeli chcę jakoś normalnie żyć...

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź.

P.S. Alkoholu nie zamierzam pić, ale gdybym kiedykolwiek zrobiła takie głupstwo, to jak może mi to zaszkodzić w połączeniu z tymi lekami?
napisał/a: ania 32 2010-08-19 15:35
witam:) a wiec z mojego doswiadczenia: cloranxen z racji ze bardzo uzaleznia staraj sie brac krotko, ja jestem po odstawianiu leku i nie zycze nikomu tego co sie przechodzi!!!!!!! bierz krotko, stawaj na nogi i odstawiaj jak mozesz powolutku nie odrazu całosc bo jest makabra. dentysta jak najbardziej bo znieczulenia nie maja nic wspolnego, ale to u nas normalne ten strach przed znieczuleniem,tez tak mam:)))))))))))) alkoholu raczej nie polecam bo potem jest niefajnie:)))))))))))))pozdrawiam ania
napisał/a: hellno 2010-08-19 20:28
Dzięki za odpowiedź ;) !!

Kontrolę mam za miesiąc... Lekarka powiedziała żebym cloranxen brała 2xdziennie lub jeżeli będę zbyt senna - doraźnie.
Na razie będę brała regularnie, jeżeli przez faktycznie nie wystąpi ta nadmierna senność (muszę jakoś iść do szkoły).
Czy myślisz, że miesiąc brania 2x dziennie cloranxenu może być już uzależniający? Chciałabym po tym miesiącu zasugerować odstawienie albo chociaż powolne odstawienie tego jednego leku, bo nigdy w życiu nie chcę przeżyć tzw. "zejścia" po lekach. Ale jestem no cóż.... nerwowa ;) i nieśmiała w takich sytuacjach i nie wiem czy będę umiała sama zasugerować coś lekarzowi (bo przecież ja się nie znam). Kiedyś się prawie rozpłakałam jak mnie lekarz pierwszego kontaktu nie chciał słuchać - wstyd.

I jeszcze jedno... Czy sądzisz, że sama farmakoterapia ma sens? Nie sądzisz, że potrzebne są też wizyty u psychologa? Nie dostałam skierowania, nawet nie było o tym wspomniane, a boję się że kiedyś branie leków się skończy i wszystko najzwyczajniej wróci... Potem nowe leki, nowe dawki... I tak w kółko :/
napisał/a: ania 32 2010-08-21 09:57
leki niestety sa dobre na chwile zeby sie podniesc ale nie rozwiazuja problemu tylko go tłumią, najwazniejsza jest psychoterapia i ciezka praca nad soba, wiec dobry pomysl z tym psychologiem, Do dzieła bo szkoda zycia na nerwice:) pozdrawiam