co jest mojej kuzynce?

napisał/a: toxik 2011-12-10 21:28
mam takie pytanie odnosnie jej zachowania, bo juz sobie w mojej rodzinie nie mozemy z tym poradzic
kuzynka ma 25 lat jej mama chorowala na schizofrenie (nie wiem czy to ma jakis wplyw) ale juz nie zyje
chodzi mi o to ze kuzynka caly czas do nas wydzwania w ciagu dnia zdarza sie ze dzwoni 30 razy czasem moze wiecej
za kazdym razem gdy sie odbierze ona sie pyta "co sluchac" gdy przed jakimis 5 minutami dzwonila i to samo pytala i juz sie wszystkiego dowiedziala
gdy nie odbierze sie telefonu to dzwoni tyle razy ze az trzeba wyl;aczyc telefon by miec chwile spokoju, a gdy ona zobaczy ze jest wylaczony telefon to po kolei dzwoni na inne czyli domowy mojego brata mojej mamy itd az w koncu ktos sie odezwie a ona zapytac "co slychac"
ja jej powiedzialem ze nie zycze sobie tego i ze nie lubie rozmawiac przez telefon to ona zrozumiala chyba to tak ze jesli nie lubie rozmawiac przez telefon to znaczy ze lubie pisac smsy i zameczala mnie milionami smsow
prosze mi poedziec czy to jakas choroba i co ja powinienem zrobic z ta sytuacja?
napisał/a: piotrosiama 2011-12-10 22:19
Mam zbliżoną do Twojej sytuację w rodzinie, z tym że moja kuzynka leczy się na schizofremię. Dobrze by było namówić na wizytę u specjalisty.
napisał/a: toxik 2011-12-14 13:11
piotrosiama13 napisal(a):Mam zbliżoną do Twojej sytuację w rodzinie, z tym że moja kuzynka leczy się na schizofremię. Dobrze by było namówić na wizytę u specjalisty.


i myslisz ze moja kuzynka ma wlasnie schizofremie?
napisał/a: piotrosiama 2011-12-14 13:20
No niekoniecznie.
napisał/a: POLAND909 2011-12-17 21:32
Mi sie zdaje ze ma pewnie moze to poczatki choroby. bo to nie normalne , by dzwoniła co chwile i sie pytała o to samo
napisał/a: Agusia1982 2011-12-17 21:55
Nic nie można powiedzieć bez głębszego zapoznania się z tematem.
Czy to jedyne objawy ?
Myśle,że tutaj specjalista może postawić ostateczną diagnozę.
napisał/a: toxik 2011-12-25 00:34
Agusia1982 napisal(a):Nic nie można powiedzieć bez głębszego zapoznania się z tematem.
Czy to jedyne objawy ?
Myśle,że tutaj specjalista może postawić ostateczną diagnozę.


hmmm czy inne objawy? no np taki ze chodzila po rodzinie calej odwiedzac tak czesto i do wszystkiego sie mieszala, ze wiekszosc rodziny po prostu przestala ja wpuszczac do domu bo nie dalo sie tego wytrzymac, gdy na cos jej sie pozwoli lub zgodzi to ona to wykorzystuje na maxa
przyklad i nie zebym byl jakis chamski czy cos ale:
ona nie ma internetu w domu kiedys przyszla do nas do domu my zalozylismy sobie neta wszyscy ucieszeni itd wiadomo no i ona zapytala czy moze na chwile no to ok kto by sie nie zgodzil, wiec tak siedziala 8 godzin (ok posiedziala niech miala bo nie ma neta) ale gdy zaczela co dzien przychodzic i siedziec czasami po 10 godzin na naszym necie to juz bylo za duzo a ona byla przekonana ze my musimy jej pozwalac bo przeciez rodzina jestesmy. wyobrazacie sobie moja mama siedzi przed kompem ona podchodzi do niej i mowi zejdz bo ja teraz chce ty i tam masz to na codzien i siedziala 10 godzin, mowilismy jej ze by tez chcemy troche posiedziec bo w koncu za to placimy, ale to nic nie dawalo, w koncu powiedzielismy jej ze nie mamy juz neta i sie uspokoilo, ale u kogos innego w rodzinie zaczela to samo robic az ktos ja wyrzucil z domu.
inne okropne objawy ja nie wiem moze to jest jej taki charakter?
my nie jestesmy zbyt bogaci i czasami naprawde nam brakowalo kasy a ona dostawala rente po mamie i jej tata sporo zarabia
ona co dzien przez jakis czas do nas przychodzila i pytala sie czy damy jej jakas kase, moja mama do niej "ty nie widzisz ze my nawet obiadu nie mamy?" a do niej jakby nie docieralo i na nastepny dzien znow chciala jakas kase
na dodatek jest strasznie chuda i wydaje mi sie ze ma jadlowstret.
ona prawie nic nie je a rzeczy ktorych nie nauczyla sie jesc w dziecinstwie nigdy nie tknie dajmy na to torty i roznego rodzaju placki ona tylko sucha babke zje, tortu nie ruszy chociaz nawet nie wie jak smakuje, moglbym milion rzeczy wymienic czego ona nie je i nikt nie widzi tego problemu a ma 172 cm wzrosu a wazy 45 kg
napisał/a: Alicyaa 2011-12-30 17:45
Zdecydowanie jako rodzina, powinniście z nią szczerze porozmawiać. Powiedzieć jej co Wy w tej sytuacji czujecie i co ona o tym myśli. Myślę, że po samej jej odpowiedzi na to pytanie będziecie mieli już pewność czy coś się dzieje chorobowego czy nie. Możecie ją delikatnie nakierować na pomysł udania się do specjalisty, argumentując to tym, że się o nią martwicie, dzięki czemu będzie się czuła mniej skrępowana...