Co mi dolega?

napisał/a: buffiedone 2012-01-13 21:31
Ponad roku zaczęły mi sie dziwne objawy, pierwszym z nich były zawroty głowy, na codzień i wszędzie mnie męczyły (i dalej męczą), miałem wtedy mroczki przed oczami, uczucie osłabienia, na początku lekarz rodzinny to po prostu zignorował. Dostałem później skierowanie na morfologię - czysto, elektrolity - czysto. Trafiłem do szpitala, miałem tomografię - dobrze, eeg - dobrze, ekg - dobrze, punkcję lędźwiową - wzorowo, aż głupio mi było juz skarżyć się na zawroty głowy u lekarza, bo wszystko dobrze. Zignorowałem to i przez około 3 miesiące. Aż do 2 grudnia, po powrocie ze szkoły do domu - zemdlałem, gdy sie ocknąłem czułem mrowienie głowy i nóg, byłem cały blady. To samo stało się na drugi dzień. Lekarz nic nie powiedział ale omdlenia ustały. Dotychczas zdarzyło mi się kilka omdleń, ostatnie własnie 3 grudnia. W szkole ciągle robie się blady, kręci mi sie w głowie, jestem okropnie senny, czarno przed oczami i zawsze mnie wyprowadza pielęgniarka, dzieje się to co jakies kilka dni. Mam też inne objawy, tj:
- napady sennosci (najczęściej około 16, okropna senność, nawet gdy śpię od 19 do 9)
- paraliże senne (ciągle)
- koszmary (najczęściej, ze spadam i sie budze cały spocony)
- rano, gdy wstaję nigdy nie jestem wypoczęty
- czasem uczucie, że jedno oko mi się "powiększa"
- "gorące uszy" i czerwone (czasem)
- przyśpieszona praca serca (czasami)
- ciśnienie wysokie (tez podczas tych "napadów")
- bóle głowy
- uderzenia goraca

Piszę to w pośpiechu, więc może coś przeoczyłem.

Jeśli to ma znaczenie to w życiu przechodziłem dwa razy porażenie nerwu twarzowego.
Jestem nieśmiały.

Dostałem skierowanie do psychiatry, ale dopiero za 2 miesiące :S
Proszę o chociaż małą pomoc, co to może być?
napisał/a: Agusia1982 2012-01-25 10:35
Zakładam jakieś delikatne zaburzenia nerwicowe,coś z depresji też się pojawia.
Nie ma co gdybyć bardzo dobrze,że wybierasz się do specjalisty.