Co nas boli?

ja zanim urodziłam synka bardzo cierpiałam z powodu silnych bóli przedmiesiączkowych, obecnie jest fajnie bo nawet nie czuję że dostaję @ ale za to PMS psychiczny zdecydowanie się pogorszył, mam takie chwiejne nastroje, jestem tak wybuchowa i nerwowa... nie potrafię sobie ze sobą poradzić :( zero stabilności emocjonalnej!

Ja nie mam bóli przedmiesiączkowych, ale w pierwszy i drugi dzień okresu po prostu umieram :( Tylko Ketonal mi pomaga, w dodatku jak wezmę go za późno to już nie pomaga :( Moja mama też tak miała, ale po urodzeniu mojego brata przeszło. Więc muszę czekać ehh....
Dodatkowo przed okresem bolą mnie bardzo piersi, ale do tego już się przyzwyczaiłam.

przed okresem humoroek.. i mogłabym zjesc tyle czekolad ile by mi dali.. w trakcie umieram:( tez dzieki okresowi mam anemie cały czas:/

a mnie ok 10 dni przed miesiaczka zaczynaja bolec piersi jestem rozdrazniona i bardzo latwo wyprowadnic mnie z rownowagi,czasami bola mnie nogi i kregoslupdzien wczesniej boli mnie brzuch a juz w trakcie bol jest tak duzy ze nie wyobrazam sobie nie wziac tabletki przeciwbolowej...

Przed : ból piersi, brzucha (lekko), głowy, mięśni, kręgosłupa (odcinek lędźwiowy); rozdrażnienie; problemy z cerą
W trakcie : nudności wymioty, ból brzucha - nie do wytrzymania (praktycznie cały czas na najsilniejszych tabletkach:(), biegunka, brak apetytu, często stan podgorączkowy; jest mi słabo.

Łączę się w bólu z kobietkami :P

Oryginalna nie będę! Mnie przed okresem boli prawie wszystko i łatwiej ( jak i krócej) byłoby wymienić co mnie nie boli. O humorkach to już nie wspomnę:(, bo rodzinka ze mną nie może wytrzymać!

Oryginalna nie będę! Mnie przed okresem boli prawie wszystko i łatwiej ( jak i krócej) byłoby wymienić co mnie nie boli. O humorkach to już nie wspomnę:(, bo rodzinka ze mną nie może wytrzymać!
A nawet ketonal na mnie nie działa (mimo,że taki mocny)! zreszą czego ja już nie dostawałam :((co prawda na przewlekłe i częste bóle głowy, ale ból to ból)
Na mnie działa tylko (jak na razie) Ibuprofen (ale w dawce 400 mg), ale moja pani doktor uważa, że musimy poszukać czegoś innego co mniej rozwala żołądek, bo przy tak częstym stosowaniu tego leku mogę mieć niedługo poważne problemy również z nim(cud, że jeszcze ich nie mam:cool:)

Mnie bolą czasem jeszcze jelita, a zdarza się również, że i odbyt (lekarz zapisał mi czopki przeciwzapalne, ale nie poskutkowało :(

jajniki to przedewszystkim do tego bol glowy jak po ostrym piciu. . .

magwiz napisal(a):

Oryginalna nie będę! Mnie przed okresem boli prawie wszystko i łatwiej ( jak i krócej) byłoby wymienić co mnie nie boli. O humorkach to już nie wspomnę:(, bo rodzinka ze mną nie może wytrzymać!
A nawet ketonal na mnie nie działa (mimo,że taki mocny)! zreszą czego ja już nie dostawałam :((co prawda na przewlekłe i częste bóle głowy, ale ból to ból)
Na mnie działa tylko (jak na razie) Ibuprofen (ale w dawce 400 mg), ale moja pani doktor uważa, że musimy poszukać czegoś innego co mniej rozwala żołądek, bo przy tak częstym stosowaniu tego leku mogę mieć niedługo poważne problemy również z nim(cud, że jeszcze ich nie mam:cool:)

Aha i zapomniałam jeszcze, że puchnę jak balonik przed, a w trakcie to biegam do łazienki co godzinkę lub co pół (siusiam normalnymi ilościami tyle, że częściej. w końcu organizm musi się jakoś pozbyć tych płynów co nagromadził tuż przed okresem:rolleyes:)

boli mnie wszystko, wszystko - i nie śmiejcie się, ale dusza też :), czuję się tak strasznie nieatrakcyjna.......jestem gruba, mam wrażenie, że śmierdzę, po prostu nienawidzę okresu.....dzisiaj mam 6 dzień, mimo, że normalnie mam 5 dni....czuję się oszukana przez wlasną macicę ;D

boleć to nic nie boli, ale jestem potwornie humorzasta i płaczę z byle powodu - wzruszam się nawet na reklamach