Co robić - antybiotyk nie pomaga

No i idę jutro na konsultację do szpitala na oddział zakaźny... Wątroba lekko powiększona - zrobią mi panel badań morfologicznych, wątrobowych.
Laryngolog zalecił jeszcze tydzień zwolnienia z pracy i dużo odpoczynku. Niestety podane przez Peter'a medykamenty nie spotkały się z aprobatą... Pozostaje tradycyjne leczenie. No i jednak klacid na paciorkowca bo się uaktywnił jak odstawiłam antybiotyk.
Za to węzły już się nieco zmniejszyły.

Nie dziwi mnie to, że nie ma aprobaty. W ponad 90 % tak jest.
Praktycznie nikt z lekarzy nie wierzy w to, że praktycznie każda choroba ma swój początek w ukł. immunologicznym i że można to regulować za pomocą leków immunostymulujących (oczywiście nie wszystko, ale dużo można).

Witam!
Już dzisiaj o wiele lepiej się czuję. Gardło czyste, bez nalotów, nie boli. Węzły chłonne szyjne się znacznie zmniejszyły - chyba choroba ustępuje. Nawaliła mi tylko wątroba... sam ALAT mam 250...
Niepokoi mnie jeszcze jakaś gulka która wyskoczyła mi palec od obojczyka obok szyi. Czuć pod palcami. Czyżby to też jakiś węzeł chłonny tam się znajdował?
Jestem na diecie wątrobowej i na dalej odpoczywam...

Może być węzeł. Jakie leki masz na wątrobę??

Nie dostałam żadnych leków na wątrobę. Mam tylko jeść lekko strawne pokarmy.

Czyli nie bierzesz teraz antybiotyków?
Przy Alat 250 lekarz nie zapisał nic na wątrobę? Czekasz jeszcze na jakieś wyniki?

No własnie jestem jeszcze na antybiotyku z powodu paciorkowca - dzisiaj ostatnia tabletka.
A badania robiłam w szpitalu na zakaźnym i lekarz mi nic nie zlecił oprócz diety twierdząc że takie wyniki są normalne przy mononukleozie i samo mi przejdzie.

Sorki nie doczytałem o mononukleozie. Zbyt poważana sprawa abym Ci coś doradził.

Zrobiłam dzisiaj jeszcze raz badania i będę mieć pod wieczór wyniki. Zobaczymy co z moją biedną wątróbką...

Moim zdaniem leki osłonowe na wątrobę winny być. Chociażby Essentiale forte.
Sugestia, że samo przejdzie do mnie akurat nie przemawia.

Badania mam dalej słabe. Morfologia zwariowana, jedne parametry w normie inne za wysokie, następne za niskie - totalny haos.
Próby wątrobowe lepsze niż ostatnio AST 88U/LALT 160U/L, bilirubina w normie, GGTP 88U/L
Kupiłam sobie na własną ręke Hepa-Merz - może mi ulży w dolegliwościach wątrobowych.