Co to jest Jak To Leczyć?

Hejka.
Wiesz... cieżko na podstawie tego co napisałas dac ci jednoznaczną odpowiedź. MOżna tylko wywnioskować, że źródłem tych wszystkich sytuacji jest strach, ale jest to strach nieskonkretyzowany. Na skonkretyzowanie ( jak ja to piszę :) ) jest sposób. Jeden weekend spróbuj poświęcić tylko i wyłącznie sobie, spedzić go zupełnie sama, na przykłąd spacerując po lesie, górach, przy jeziorze, zależy do zcego masz dostęp i oddaj się medytacji. Spróowac nawiazac kontakt ze samym sobą i spróbowac określić czego się tak na prawde boisz. Nie da sie walczyć z naszymi zachowaniami nie znając źródeł tych zachowań.
bardzo czesto psychologowie są przydatni do zrozumienia samych siebie. Jesli masz odwagę to pójście do odpowiedniego psychoterapełty było by dobrym rozwiązaniem.
Pozdro

Jak nie skonkretyzowany jak jasno jest napisane w jakich sytuacjach się pojawia.
Chodzi o publiczne wystąpienia...sytuacje gdzie jesteś w centrum uwagi a oczy są zwrocone na Ciebie.
Każdy człowiek no może przesadziłam większość stresuje się w takich sytuacjach,czasami stres jest tak wielki,ze powoduje jąkanie się,dragają ręce,nogi jak z gumy...uwierz,że nie jesteś z tym sama i nawet ludzie nie mający nerwicy miewają takie przypadki.
Koledzy,koleżanki robią źle,że się z Ciebie wyśmiwają a świadczy to jedynie o ich niedorzałości.
No i nie zmienia faktu,że Tobie jest z tym przez to trudniej.
Probowałaś może jakiś ziołowych środków?nie mówie na codzień ale wiesz,że będziesz odpowiadała z wierszu albo jest jakas akademia...i wyciszyc się zanim.
Zadziałać zapobiegawczo.
Melisa,Persen?w aptece jest wiele środków ziołowych(cukierki meliski do ssania)którymi możesz sobie pomagać przed ważnym wystapieniem bądź stresującą sytuacją.
Jesli potrzebujesz rozmowy zgłoś problem do pedagoga szkolnego.Możesz pogadac z mamą i iść do psychologa.

Mylisz sie. Monmonia napisała na końcu, ze boi się testów, a z tego co kojarzę to testy sa pisemne, także to wyklucza fobię społeczną, no chyba, że boi się późniejszej oceny przez rówieśników. Zostaję przy swoim, choć popieram, ze na testach tabletku uspakajające mogą pomóc, z tym, ze należy uważac bo w większej dawce mogą usypiać.

Przedewszystkim to jeszcze dziecko więc nie proponujcie jej żadnych świństw dziewczyny. Dziewczyna jest poprostu zwykła zdrowa, choc troche na zbyt stresujaca sie osoba. Proponowałbym Ci Moniko zebys na poczatku przekonala sie o tym, ze stres jest bardzo potrzebny, musi mobilizowac do działania. Nie stresuj sie stresem, moze i trzesa Ci sie raczki, moze i sie jakasz czy co tam jeszcze. Ale to na pewno nie ejst koniec swiata i od tego sie nie umiera. Posłuchaj waznej rzeczy, smieja sie Tylko Ci, ktorzy sami cierpia najbardziej. Zyjesz sama dla siebie, dbasz sama o siebie.

http://www.psychiatria.pl/forum/vt,0,431,23768,0,glassofobia%20-%20l%C4%99k%20przed%20wyst%C4%85pieniami%20publicznymi moze tam spotkasz ludzi o podobnych odczuciach,przeszukaj to forum lub załóz konto tam