Co to może być???

W listopadzie 2006 roku (mniej-więcej na początku miesiąca) dostałam uczulenia. Moja twarz cała była w czerwone kropki, a także szyja i dekolt. Bardzo mnie to swędziało. Puchły mi usta. W szpitalu dostałam zastrzyk oraz tabletki (po 3 dniach ustąpiło), nie stwierdzono co to mogło być. Pomyślałabym, że coś zjadłam, gdyby nie to, co przydarzyło mi się rok po tym uczuleniu. Bowiem w listopadzie 2007 roku (kilka miesięcy temu) znowu dostalam uczulenia. Tyle, że tym razem wyglądalo to naprawdę przeraźliwie. Obudziłam sie o 4 w nocy z powodu gorąca. okazało się, że miałam 40 stopni C. Moja twarz wyglądała strasznie! Oczy zmniejszyły mi się trzykrotnie, a powieki trzykrotnie sie powiększyły, tak spuchły!!! Nos stał się szeroki, a usta były po prostu ogromne, popękane. W dodatku zaczął sztywnieć mi język, byłam cała czerwona. Pojechałam od razu na zastrzyk. Pomógł troszeczkę złagodzić uczucie swędzenia i troszkę zmniejszył opuchliznę, ale na chwilę potem (po jakiejś godzinie) wszystko wrocilo i było jeszcze gorzej, bo uczulenie wyszło na całym ciele!!!! Nogi byly pokryte czerwonym kożuchem, ręce i plecy także. Musiałam jechać jeszcze dwa razy na zastrzyk i zażywać tabletki oraz smarować się maścią. Uczulenie całkowicie ustapiło po jakimś tygodniu. Byłam oslabiona i przerażona. lekarz stwierdził, ze to pokrzywka, silne uczulenie alergiczne. Ale na co???? Nie jadłam nic nowego. I dlaczego zawsze w listopadzie????????? Co to mogło być??? Czy ktoś z was może mi na to pytanie odpowiedzieć???? I czy ktoś z was miało coś podobnego.
PS. jadę niedługo na testy alergiczne, ale ta kwestia męczy mnie już od dawna i zanim pojadę chciałabym to wiedzieć. Za odp z góry wielkie dzięki ;)