co to znaczy ''lekkie zmętnienie''

napisał/a: agent Tomek 2013-08-09 19:48
Mateusz26 napisal(a):Marododa ja tak widze w dzien. Np jak swieci słonce i patrze na odbica w szybach samochodów. I tak samo jak agent Tomek w dół mi się rozciagaja promienie i jak przechyle w bok głowe to swiatlo wcyhodzi w bok


Mam nadzieje Mateusz że jeszcze odpowiesz .

Ja dzisiaj przypadkowo usłyszałem w telewizji o kurzej ślepocie .
Poczytałem.
Podobno objawia to się gorszym widzeniem w nocy . Tylko że ja widzę w miarę normalnie tylko że jasne światło mi się rozciąga w dół .
Jak myślisz czy to może być powodem ? Ale to by chyba okulista wykrył ?

Jeździsz samochodem w nocy ?
napisał/a: marta0986 2013-08-23 12:53
Sądzę, że przy problemach różnego rodzaju związanych z oczami, nie ma co czekać bo 'samo się nie naprawi'. Takie fora czasami fajnie rozwiązują pewne wątpliwości i mogą coś podpowiedzieć, lecz każdy z nas chciałby być pewnie traktowany indywidualnie, bo z reguły każdemu dolega wada inna niż pozostałe. W Polsce jest kilku dobrych okulistów zajmujących się taką materią od lat. Ja z własnego doświadczenia mogę polecić Placówkę Przyjazna Przychodnia - Szpital EuroMedic Katowice.
napisał/a: Mateusz261 2013-08-25 11:26
Nie jeżdżę samochodem w nocy. Nie wydaje mi się też, żeby to była kurza ślepota, to jest zupełnie co innego. Marto, co do twojego postu, to pewnie że nie ma co czekać. Tylko po prostu dałem sobie już spokój z szukaniem przyczyny, bo gdzie nie poszedłem do okulisty, to słyszałem " nie wiemy, co panu jest".
napisał/a: 1qazxsw23edc 2013-10-04 20:29
Witam.
Mateusz26 mam niemal identyczne objawy co Ty, ale moze opiszę swój problem odpoczątku.
Kilka miesięcy temu, nie wiem dlaczego zaczeły mnie piec oczy. Lekki wiatr czy coś i juz piekły, zaczołem lać krople, po kilku dnich ustąpiło. Ale pamiętam że co kilka dni to wracało. Po jakimś czasie zaczołem interesować moim wzrokiem, sprawdzałem sobie na kompie, trochę czytałem i odkąd pamięta mam delikatnie słabsze prawe oko, ale miałem w nim ostrość 1,0 więc ok. było tylko słabsze od lewego.
Potem za jakiś czas zauwarzyłem wieczorem cienie nad białymi literami, myślałem że to od zmęczenia, widziałem to tylko nad czymś białym, po jakimś czasie zauwarzyłem ze ten cień jest większy. Potem zaś zaczołem zauwarzać czasem kropki na niebie, moja wydumka była taka że to coś od powiek, ze nie zgarniają czy coś. Poczytałem trochę w internecie i okazało sie zę to są męty, za jakiś czas zaczołem zauwarzac ich wiecej, moze dlatego ze o tym już wiedziałem.
Teraz te cienie są na górza, w prawym dolnym rogu i z lewej. Ale były wakacje i sie tym za bardzo nie przejmowałem bo zazwyczaj w nocy nie przebywałem. Zaczołem zauwarzacz czasami od mocnych swiateł jakieś promienie, ale tylko nie raz.
Wydaje mi sie że to wszystko się ''powiekszyło'' tzn. teraz widzę większe te promienie, jak samochód jedzie z daleka w nocy to jest to naprawde uciążliwe, szczególnie gdy ktos ma mocne światła.
Wszystki jasne przedmioty, światła, mają wokół właśnie te poświaty. Jak jest tylko trochę gorsze oświetlenie to już te cienie sie pojawiają,
Jesli chodzi o mety to mam ich trochę ale widze je naprawde rzadko, a jak jakiś się pojawi, poruszam szybko oczami i znika, także to mi nie przeszkadza.
Wydaje mi sie że oczy mi się szybko męczą, dlatego że wieczorem te ''cienie'' są większe, a np. rano gdy wstane jest to dużo mniejsze, a czasami prawie nie widoczne. Gdy np. oglądam wieczorem telewizor to już to przeszkadza, ale wystarczy że wyjdę na dwór, wróce za pół godziny i przez kilka minut prawie tego nie widzę ale za jakisz czas sie to powiększa. Wygląda to tak, jak by oczy mi sie męczyły przy swietle a jak jest zupełnie ciemno to tak jakby odpoczywają.
Z moich obserwajci wynika że gdy źrenice są duże to jest to duże ale gdy przykładowo jade samochodem i zapale lampkę w środku, od razu sie to zmniejsza.
Czasami też w nocy od mocnych świateł widzę kolorowe okręgi, ale takie delikatne.
Mam jeszcze coś takiego że jak wsiade do samochodu to przez kilka minut obraz mi się marzę a jak mrugnę to jest normalnie, tak jak by cos był nie tak z łzami. Ale to występuje czasami
Wydaję mi sie ze przyczyna tego jest zmętnione ciało szkliste, tak jakby swiatło się jakoś załamywało.
Od 2 tyg biore Klarin Active, wydaje mi się ze jest trochę lepiej. Na komputerze nie siedze prawie wogóle, tv ogklądam raczej sporadycznie.
Jesli nie będzie dalej żadnej poprawy, idę na jakieś badanie do okulisty.
Dodam że nigdy wczesniej nie miałem jakich kolwiek problemów ze wzrokiem, nie noszę okularów, mam ostrość 1,0 i w dzień widzę bardzo dobrze, ale w nocy już jest źle, ze względu na te cienie i promienie.
Liczę na jakieś słowa wsparcia, jakies porady.
napisał/a: 1qazxsw23edc 2013-10-24 20:53
Mateusz26 odpisz proszę
napisał/a: Greg89 2014-02-05 15:03
Szkoda, że tyle problemów zostaje bez rozwiązania...