Co z tym pulsem
napisał/a:
alexx1
2007-07-26 14:13
Chciałabym poradzić się w sprawie mojego pulsu. Moje ciśnienie jest bardzo dobre, średnio 115/70. Natmiast zawsze mój puls waha się w granicach 100 - 130. Moja mama mówi, że w przyszłosci grozi to migotaniem przedsionków. Czy to prawda?
napisał/a:
kate18stg
2007-07-28 21:59
Witam ja tez mialam problemy z pulsem tylko ze u mnie wahało sie to w granicach 130-210, no i rzeczywiscie mialam kilka razy migotanie przedsionkow. Radzilabym udac sie do lekarza rodzinnego, ktory by Cie skierowal do kardiologa a ten przypisal by ci lek na obnizenie pulsu. Pozdrawiam i zycze zdrowka
napisał/a:
radle
2007-07-30 00:13
witam
należy zrobić parę badań, inaczej to wróżenie z fusów. Nie wiem ile ma Pani lat i na co jeszcze choruje (np. tarczyca?). Na pewno UKG (czyli USG serca) i holter-jak to serce naprawdę pracuje, czy rytm jest faktycznie >100 przez całą dobę? Jeżeli tak, trzeba szukać przyczyn tego stanu (jest ich dużo, przykładowo niedokrwistość, nadczynność tarczycy, ) i je leczyć. Problem powstaje jeżeli nie udaje się znaleźć przyczyny, bo serce nie lubi bić za szybko przez całą dobę-"Męczy się", z czasem powiększa i słabiej kurczy. Na pewno musi Pani odwiedzić kardiologa.
Pozdrawiam
Radosław Lenarczyk
należy zrobić parę badań, inaczej to wróżenie z fusów. Nie wiem ile ma Pani lat i na co jeszcze choruje (np. tarczyca?). Na pewno UKG (czyli USG serca) i holter-jak to serce naprawdę pracuje, czy rytm jest faktycznie >100 przez całą dobę? Jeżeli tak, trzeba szukać przyczyn tego stanu (jest ich dużo, przykładowo niedokrwistość, nadczynność tarczycy, ) i je leczyć. Problem powstaje jeżeli nie udaje się znaleźć przyczyny, bo serce nie lubi bić za szybko przez całą dobę-"Męczy się", z czasem powiększa i słabiej kurczy. Na pewno musi Pani odwiedzić kardiologa.
Pozdrawiam
Radosław Lenarczyk
napisał/a:
forgetmenot2
2014-07-31 13:08
Również miałam pewne problemy ze zbyt wysokim pulsem, miałam robione EKG, UKG, usg tarczycy, oraz badania na określone hormony. Wszystko wyszło w porządku, czemu serducho mi tak galopowało to nie wiem.