cos na infekcje

infekcje intymne moga przerodzić się w poważne choroby. doraźnie można zastosować maść CLOTRIMAZOLUM i płyn Lactacyt, ale na pewno nie zastąpi to wizyty u specjalisty...

Ja też tak samo uważam, jak tylko zaczyna się infekcja to najlepiej pójść z tym do lekarza, bo mogą być kłopoty jak same zaczniemy się leczyć.

Ja juz tez nie raz tak miałam,ze próbowałam sie sama leczyc,bo myslałam ze tak bedzie szybciej.Ok,jesli sie uda to jest super,ale najgorzej własnie jak nie wyleczymy sie do końca...

Ja w zeszlym roku tak miałam, sama się leczyłam i ciągnęło się to bez końca, potem antybiotyk za antybiotykiem brałam, ależ to uciążliwa choroba...

Jeszcze jak uciążliwa, mnie to kilka razy do roku łapało, ból przeokropny i długie leczenie antybiotykami, ale po nich i tak po jakimś czasie wracało.

No widzisz, dlatego warto wziąć tę szczepionkę, przed która tak niektórzy się bronią, no ale tylko dzięki niej nie ma tych upierdliwych nawrotów.

Ja dla własnego bezpieczeństwa i spokojnej głowy zakładam dopochwowo lactovaginal, który zawiera żywe kultury bakterii kwasu mlekowego, myśle że to dobre zabezpieczenie przed infekcjami

Ale to też nie jest rozwiązanie i raczej nie zapobiegnie namnażaniu bakterii e.coli

Na pewno nie zapobiegnie namnożeniu ale pomoże odbudować mikroflorę i ją wzmocnić a wiadomo że jak bakterie mlekowe są w odpowiedniej ilości to na pewno nie będziemy łapać grzyba po basenie.

zdecydowanie lactovaginal może wspomóc w leczeniu. może sam jako taki nie wylecze i nie wybije bakterii, ale jak pisze wiewiura24 wzmocni i odbuje flore bakteryjną w pochwie, a to juz coś.

a ja polecam zwykły clotrimazolum

Ja na infekcje intymne stosuje dopochwowy probiotyk invag.wiem że jest skuteczny,bezpieczny,dostosowany do polkich kobiet i zawsze mi pomaga