CRP powyżej 4, czy to coś oznacza?

napisał/a: intense 2013-11-04 17:45
Nie mierzylem ale nie czuje żebym miał. Jakby węzły były powiększone to ma pewno by były wyczuwalne? Moja rodzinna sprawdzała i nie mówiła
napisał/a: intense 2013-11-04 17:46
Nie mierzylem ale nie czuje żebym miał. Jakby węzły były powiększone to ma pewno by były wyczuwalne? Moja rodzinna sprawdzała i nie mówiła
napisał/a: intense 2013-11-04 17:47
Nie mierzylem ale nie czuje żebym miał. Jakby węzły były powiększone to ma pewno by były wyczuwalne? Moja rodzinna sprawdzała i nie mówiła ze są tylko że ok
napisał/a: joannanr1 2013-11-04 17:55
Jak węzły są powiększone to są wyczuwalne.Jak bolą to nie ma powodu do niepokoju.Gorzej jak są powiększone i nie bolą.
napisał/a: intense 2013-11-04 18:14
Nie mierzylem ale nie czuje żebym miał. Jakby węzły były powiększone to ma pewno by były wyczuwalne? Moja rodzinna sprawdzała i nie mówiła
napisał/a: intense 2013-11-04 18:45
Teraz dokladnie sie przyjrzalem pod pachami i jest taka jakby czerwona wysypka.

[code:1dveeclx]http://img543.imageshack.us/img543/4639/cx53.jpg[/code:1dveeclx]

To jest powodem tego bolu, pieczenia. Co to moze byc?
napisał/a: joannanr1 2013-11-04 18:54
Wygląda na uczulenie na coś , może nowy dezodorant?
napisał/a: intense 2013-11-04 18:56
Akurat nie uzywam dezodorantow ani innych wynalazkow w kulkach.
Jest to dosc mocno bolesne, a jak przejade palcem to piecze. Takie jakby krostki.
napisał/a: joannanr1 2013-11-04 18:59
Smarowałabym to alantanem plus a jak nie zejdzie po jakimś czasie to proponuję wizytę u dermatologa.
napisał/a: miki20 2013-11-11 15:43
Wyniki badań są prawidłowe. Też uważam, że twoje problemy związane są z nerwobólem. Moja ciocia kiedyś miała podobnie, nie mogła podnieść ręki, tak strasznie ją bolało, że aż płakała z bólu i miała ograniczone ruchy. Idź do lekarza a najlepiej żebyś dostał skierowanie na rehabilitację:)
napisał/a: intense 2013-11-16 14:43
Zastanawiam sie czy to branie dlugo dlugo antybiotykow sie teraz nie odbija na moim zdrowiu. Te problemy pod pachami itd.
Lacznie to bralem antybiotyki ponad rok.
Raz pol roku bez przerwy w protokole 3 rozne antybiotyki dziennie. Nastepnie pol roku przerwy i znowu pol roku antybiotykow.
Co teraz najlepiej brac aby odbudowac ta flore pozytywna? Moze dlatego teraz bakterie jak tylko znajda mala okazje u mnie to robia problemy i sie namnazaja. Jestem moze mocno wyjalowiony?

Zaznacze, ze jak skonczylem brac antybiotyki to po miesiacu ponad juz jadlem tak normalnie raczej. Czesto pozniej tez jakies slodycze, pizze itd. Moze niezbyt dobre odzywianie tez zle wplynelo na terazniejsze objawy?

Co teraz brac i w jakich ilosciach aby odbudowac flore, odpornosc? Czy jest w ogole mozliwosc po tak dlugim braniu antybiotykow odbudowac wszystko tak jak bylo przed?