Częste wirusowe zapalenie tchawicy (2 razy na rok).

napisał/a: mrtiger 2010-09-07 01:41
Witam. Choruję co chwilę na wirusowe (tak mi się wydaje) zapalenie tchawicy, które zaczyna się od bólu gardła i schodzi niżej. Zdarza się to minimum raz, ale często dwa razy w roku. Na nic innego nie choruję, żadne inne choroby drug oddechowych mnie nie łapią, tylko ta tchawica. Mam tak już z 10 lat (może i dłużej, nie pamiętam). Obecnie mam lat 24.

Wszystkie te zapalenia tchawicy poprzedzone są bólem gardła który idzie z góry coraz niżej. Następnie gardło przestaje boleć, lub boli lekko, katar nasila się i pojawia się łaskotanie w okolicy tchawicy oraz kaszel. Nie mam gorączki, co najwyżej moja standardowa temperatura ciała (35.5) podwyższa się w porywach do 36.6 i wreszcie mi jest ciepło :p Niestety po chorobie temperatura znów spada z normalnej na 35.5. Dziwne, ale tak już mam. Te cuda z temperaturą ciała zaobserwowałem od jakiś 6 lat. Od tamtego czasu nigdy nie miałem gorączki, ale to mała dygresja. Wątek dot. mojej temperatury jest tutaj: tnij.org/h6y8 .

Wracając do mojej tchawicy. Zawsze zaczyna się od bólu gardła, a o tu u mnie bardzo łatwo. Wystarczy do tego zawianie lub nagłe zmiany pogody, jakie mogliśmy zaobserwować w poprzednim tygodniu w Polsce. Łapie mnie to tak z co najmniej 4 razy w roku i w połowie przypadków udaje mi się to zaleczyć przez Strepsils Intensive [Flurbiprofenum] (nic innego nie pomaga) + jakieś tam inne typu Ascorutical, Coldrex czy inne (ale nie wiem czy to drugie ma jakieś znaczenie). Szansa na takie wykurowanie to 50%. Jeśli się nie uda, to po tygodniu idzie na tchawicę. Zawsze. Najgorzej jest na przełomie lata i jesieni - raz tylko w ciągu ostatnich kilkunastu lat udało mi się uchronić wtedy przed zapaleniem tchawicy.

Lekarze (różni) przepisują mi zawsze antybiotyki - kiedyś Clacid [Clarithromycin], ostatnio często Duomox/Augmentin [Amoxicillinum + ew. kwas klawulanowy]. Wychodzę z tego po tygodniu do dwóch tygodni od pójścia do lekarza, czyli od momentu zapalenia gardła wychodzi 2 - 3 tygodni.

Czy to normalne, aby w wieku 24 lat co chwilę łapać zapalenie gardła i chorować na wirusowe zapalenie tchawicy? A może to nie jest ono wirusowe, a bakteryjne - da się to sprawdzić nie robiąc wymazu? Są jakieś metody aby sobie z tym poradzić? A może ma to związek z moją obniżoną temperaturą ciała? A może z moim przewlekłym post-nasal drip, przy który lekarze rozkładają ręce?

Pozdrawiam i będę wdzięczny za wszelką pomoc oraz wskazówki.
napisał/a: delinka79 2010-09-07 07:20
2 razy w roku zwlaszcza w okresie jesiennym czy wiosennym to zadna rewelacja , i 2 razy w roku kiedy musi pan dostac antybiotyk to na prawde nie jest czesto , nawet jesli kuracja trwa potem 2 tygodnie bo kazdy organizm jest inny i jeden zwalczy szybciej drugi potrzebuje czasu , mialam ostatnio pacjentke , dziewczyna mlodsza od pana gdzie od stycznia 7 angin , jedna za druga i wieksza czesc w okresie wakacyjnym , to tu juz widzimy problem , jesli chodzi o zapalenia gardła czy krtani lub tchwicy to wiekszosc ma etiologie wirusowa , do wymazu z gardla musza byc konkretne wskazania i tak na prawde wtedy kiedy mamy podejrzenie ze przycyzna zapalen gardla sa paciorkowce , wywiadem z pacjentem dotyczacym objawow oraz badaniem przedmiotowym pacjenta mozna okreslic czy etiologia jest wirusowa czy bakteryjna chociazby czesto po samym wygladzie gardla w trakcie infekcji , o czym pozniej decyduje nasze postepowanie czy wlaczyc antybiotyk czy jedynie leczenie objawowe , jakim termometrem pan mierzy temperature zwykle te elektroniczne teraz ktore sa na rynku zanizaja temperature prawdziwa , dlaczego tez nie sprobuje pan jakis doustnych szczepionek uodparniajacych np. Ribomunylu ? trzeba zapytac o to swojego lekarza bo lek jest na recepte przy czym terapia dluga 6 mieisecy ale u wiekszosci pacjentow daje efekty i trzeba tez przeanalizowac pana tryb zycia czy w ogole pan dba o siebie , czy nie ubiera sie za lekko itp .
napisał/a: mrtiger 2010-09-07 12:47
Dziękuję za odpowiedź, trochę mnie Pan uspokoił. Co do szczepionki, to nikt mi o tym wcześniej nie mówił. Dzisiaj zapytam o to lekarza. Mój tryb życia jest chyba w porządku - nie palę, piję okazyjnie, ubieram się zawsze ciepło, szalik noszę przez pół roku w roku. Jestem chudy, ale jem sporo.

Ciekawi mnie to, że tak łatwo łapie zapalenie gardła przy zmianach temperatur, a tak ciężko mi zachorować na coś innego niż zapalenie tchawicy. Może po prostu mam jakąś wrażliwą śluzówkę nosa/gadła przez co dostaje się infekcja wirusowa?

Pozdrawiam!
napisał/a: delinka79 2010-09-07 13:04
prosze zapytać o Ribomunyl lub Broncho-Vaxom , i prosze sie cieszyc ze akurat sa to górne drogi oddechowe bo sa pacjenci ktorym zaraz idzie infekcja nizej na oskrzela i pluca a to przyzna pan ze jest gorszą rzeczą , a to ze łapie pana przy roznicach temperatur to nie dziwota bo akurat przy wahaniach temperatury dochodzi zawsze do oslabienia ukladu odpornosciowego stad latwosc zlapania infekcji

Ps . nie jestem panem :)