Czopki viburcol na ząbkowanie

napisał/a: Anka6 2014-10-16 18:32
Czy stosowałyście może czopki Viburcol? W szczególności na ząbkowanie? Jeśli tak to czy działały i przynosiły dziecku ulgę? Stosowałyście tylko na noc czy w dzień też?
napisał/a: Nyneve 2014-10-17 19:25
powiem Ci że u nas czopki zupełnie odeszły w zapomnienie odkąd się camilia pojawiła :) spytaj farmaceutki w aptece, dla mnie to jest przełom jeśli chodzi o leki na bolesne ząbkowanie. Przynosi ulgę bardzo szybko (3x szybciej niż czopy) a nie zawiera silnych substancji mogących w większej ilości szkodzić maluchom!
napisał/a: werc 2014-10-20 12:15
camilia ?? proszę cię oprócz tego że może zaszkodzić dziecku to raczej nie wiele uspokaja czy pomaga. Zdecydowanie homeopatyczny Viburcol chyba że on nie zadziała to w tedy można myśleć nad czymś innym
napisał/a: HotChocolate 2014-10-21 18:51
stosowałam Viburcol, pomagał :) camilie nie podawałam także się nie wypowiem, ale Viburcol mogę polecić, podawałam głównie na noc, ale w najgorszych momentach zdarzało się że i w dzień jak córa bardzo płakała.
napisał/a: werc 2014-10-23 13:36
niestety ale to nie jest nic łatwego ani fajnego. Można tylko współczuć i życzyć powodzenia aby viburcol czy inny środek szybko pomógł w problemie
napisał/a: kunkuma 2015-01-16 00:10
Sądze, że kilka dni jeśli stosuje się czopki i można widać znaczącą poprawę jak i uspokojenie u dziecka. Każde co prawda inaczej może to przechodzić ale nie ma wyjątku, chyba że ktoś nie chce mieć ząbków czego nie życzę. :)
napisał/a: Anka6 2015-01-20 08:58
Po viburcolu od razu dziecko się uspokaja. Nie trzeba czekać na efekty :) Kupiłam i to sprawdziłam. I nie ma konieczności codziennie podawać, tylko w tych najtrudniejszych momentach
napisał/a: kunkuma 2015-01-21 19:16
No jasne, że tak, ja zawsze podaje i tak samo dla siebie zażywam wtedy kiedy nie ma już alternatywy, jednak takiego małego to szkoda, lepiej już załagodzić niż się po tych nocach męczyć i nie spac.
napisał/a: littlerosie 2015-04-02 16:28
jak czytam ten wątek to cieszę się, ze u nas podczas ząbkowania wystarczyl tylko gryzak z akuku, ktory wczesniej chlodzilismy w lodowce :) a co do wspomnianych preparatow- slyszalam o nich, ale nie wypowiem sie co do ich skutecznosci, bo nie stosowalam :)