czwarty raz angina?

Jakis czas temu syn 6 lat mial angine dostal ceclor ,poprawilo sie ale za miesiac znowu. Lekarz przypisal klacid znow dobrze a za miesiac powtorka.Tym razem dalacin C. Ok miesiac spokoj i znow bol gardla powiekszone wezly szyjne ale bez goraczki(jak zawsze). Pediatra obejrzal przypisal zinnat ale powiedzial ze gardlo nie wyglada najgorzej( nie ma nalotow) i daje antybiotyk bo to piatek i zeby nie bylo problemu ale zebym sie wstrzymalaa z podaniem i jesli sie nie pogorszy to sprobowac nie podac.moze to wirus.dala takze skierowanie na morfologie z rozmazem ,cpr ,wymaz z gardla i nosa. Dziecku przez weekend znacznie sie poprawilo bez zinnatu ma tylko powiekszone wezly. Ale dzis odebralam wyniki i pomimo ze dziecko wyglada na zdrowe to CPR-9(norma do 10) limfocyty 13100(norma 13000) wymaz z nosa maxiella catharalis(cos takiego) dosc liczne i podany antybiogram grzybow drozdzopodobnych nie wyhodowano nalezy rozwazyc mozliwosc kolonizacji(co to znaczy?) wymaz z gardla streptococcus pyogenes ,viridans i nesisseria species wszystko dosc liczne.Wrazliwe na wszystkie antybiotyki. Pediatra zbadal dzis dziecko i sam ma zagryzke.Gardlo w porzadku. Troche powiekszone wezly.Narazie bez antybiotyku za tydzien OB,morfologia,ASO i CPR.Sprawdzi jak to wyglada.Czy w tej sytuacji mozliwe jest ze syn jest tylko nosicielem paciorkowca ,jak sie tego pozbyc,czy groza powiklania(stawy,serce,nerki)? Czy uodparnianie cos da-mam na mysli jakies preparaty(teraz podaje echinacee w kroplach i napoje probiotyczne.Prosze o odpowiedz.Renata