czy coś teraz "wisi" w powietrzu?

napisał/a: marta281 2010-09-10 11:26
Witam,
nie jestem i nie byłam nigdy na nic uczulona (bynajmniej nic mi o tym nie wiadomo;)), a od około dwóch tygodni mam katar i cały czas kicham. Nie orientujecie się, czy coś może teraz kwitnie/pyli, czy cokolwiek?
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-10 11:51
www.pylenia.pl
W lewym gornym rogu zobaczysz serwis alergologiczny, znajdziesz tam co, gdzie, i w jakim stezeniu teraz pyli ;)
napisał/a: wikam2 2010-09-10 11:52
Też sprawdze o co chodzi bo jakoś dziwnie też mnie trzyma katar.
Ja jestem alergikiem ale kicham głównie wczesnym latem/wiosną.
napisał/a: marta281 2010-09-14 13:08
moje "dolegliwości" to chyba był początek choroby, a nie alergii, bo od wczoraj siedze zakatarzona z bolącym gardłem
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-14 20:42
Oj, to zycze szybkiego powrotu do zdrowia :)
napisał/a: wikam2 2010-09-14 21:04
Ja wczesniej nie wiedziałam ale przeczytałam (z tego co pamiętam) że gardło też może boleć z powodu alregii. Oczywiscie nie sugeruje, ze tak jest u Ciebie :) Mówię to jako....ciekawostkę? :)
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-14 21:08
No faktycznie, to prawda i uszy moga pobolewac i swedziec w srodku rowniez, tak jest w moim przypadku ;)
napisał/a: wikam2 2010-09-14 21:11
Mnie też to chyba spotkało tylko...nie jestem pewna.
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-14 21:31
A wiesz juz Wikam na co jestes uczulona? Bo na mysle ze na kurz i trawe, chyba, bo testow nie robilam, w sumie to ja nigdy nie mialam z tym problemow do czasu az w ciaze zaszlam ;)
napisał/a: wikam2 2010-09-14 21:34
Mnie po ciązy własnie zelżało.
Miałam testy i jestem uczulona na roztocza w niewielkim stopniu i na pyłki szczególnie traw.
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-14 21:37
U mnie w tym roku jest duzo lepiej i kicham tylko rano i wieczorem, ale w ciazy i pierwsz rok po to byl koszmar ;)
napisał/a: Igniss 2010-09-14 21:39
wikam napisal(a):Ja wczesniej nie wiedziałam ale przeczytałam (z tego co pamiętam) że gardło też może boleć z powodu alregii.

Oj może, niestety wiem coś o tym ;) Chociaż ciężko stwierdzić, bo już raczej nic takiego nie pyli, kaloryfery nie zaczęły jeszcze grzać... powinno być ok a ja mimo wszystko też ostatnio odczułam nasilenie objawów alergii... Jedyne co mi przychodzi do głowy to pleśnie, ale tego świństwa w powietrzu już pełno od ładnych paru miesięcy... Hmm... Może jakiś pył kosmiczny albo coś? :P hehehe