Czy glukometr może źle działać?
napisał/a:
Agnicha
2013-04-14 10:01
Witam!
Kilka dni temu dowiedziałam się, że mam cukrzycę ciążową. Dostałam glukometr, mierzę sobie poziom cukru godzinę po posiłku. Na razie eksperymentuje z posiłkami, sprawdzam, czego nie powinnam jeść. Staram się bardzo uważnie dobierać posiłki, za to wyniki cukru są bardzo różne. Najbardziej zdziwił mnie dzisiejszy wynik. Godzinę po śniadaniu (a właściwie 55 min po posiłku) miałam 126, pomyślałam, że za szybko zbadałam ten cukier, po 5 min (czyli równo po godzinie) zbadałam znowu i miałam 138 - czyli o wiele wyższy. Od razu zbadałam krew z innego palca i było 132. Czy takie skoki są możliwe w przeciągu 5 min?
Kilka dni temu dowiedziałam się, że mam cukrzycę ciążową. Dostałam glukometr, mierzę sobie poziom cukru godzinę po posiłku. Na razie eksperymentuje z posiłkami, sprawdzam, czego nie powinnam jeść. Staram się bardzo uważnie dobierać posiłki, za to wyniki cukru są bardzo różne. Najbardziej zdziwił mnie dzisiejszy wynik. Godzinę po śniadaniu (a właściwie 55 min po posiłku) miałam 126, pomyślałam, że za szybko zbadałam ten cukier, po 5 min (czyli równo po godzinie) zbadałam znowu i miałam 138 - czyli o wiele wyższy. Od razu zbadałam krew z innego palca i było 132. Czy takie skoki są możliwe w przeciągu 5 min?
napisał/a:
Vattier
2013-04-14 15:07
To nie są jeszcze duże skoki. Glukometr, który stosujesz nie jest przyrządem o idealnej dokładności. Przy takich różnicach nie ma powodu do niepokoju. Jeśli nie uzyskasz normoglikemii po stosowaniu diety przez 5-7 dni, to należy wdrożyć insulinoterapię. Na razie te pomiary są jeszcze akceptowalne, ale mogłyby być nieco niższe.
napisał/a:
Agnicha
2013-04-14 15:59
Boje się, że właśnie skończy się to na insulinie... Chociaż już znalazłam produkty, po których cukier mam ok 110, wiem, że nie mogę jeść żadnego pieczywa, nawet tego razowego. A nie znalazłam nigdzie takiej informacji, czy jak uda mi się unormować ten cukier w te parę dni to potem będzie już troszeczkę lepiej - tzn organizm jakoś się przyzwyczai i nie będzie aż tak reagował ba cukry, czy cały czas będę musiała skrupulatnie pilnować diety. (nie mówię tutaj o słodyczach, czekają mnie między innymi dwie komunie i parę imprez rodzinnych i obawiam się, że będę musiała biegać tam ze swoim jedzeniem, bo jak na razie na prawdę tylko parę potraw nie podnosi poziomy glukozy). I jeszcze jedno, czy mogę jeść jabłka pomiędzy posiłkami? Wydaję mi się, że jak zjem jabłko pomiędzy posiłkami to cukier jest mniejszy, poza tym łatwiej jest doczekać do kolejnego posiłku. Jak na razie mierzę sobie cukier po każdym posiłku - czyli około razy dziennie, chcę poznać i wyeliminować jak najwięcej produktów.