Czy łatwo ulegacie promocjom i wyprzedażą?

spływa jak po kaczce :)

Czy łatwo ulegacie promocjom i wyprzedażą? Sama ostatnio się nad tym zastanawiałam. Niby jestem na to odporna i spływa to po mnie ale z drugiej strony...Czasami zdarza mi się kupic coś po bardzo dużej promocji albo jak widzę promocje typu 3 w cenie 2 albo coś o 40%tańsze ( jak na przykład w akcjach promocyjnych w Rossmanie).
Ostatnio również natknęłam się na wpis na blogu obrazujący jakie materiały reklamowe stosują różne firmy po to aby wspomóc sprzedaż w sklepie: http://blog.posperita.pl/2086-5-sekund-na-zakup-standy-reklamowe-przyciagajace-wzrok

Ja nie ulegam tak łatwo. Jak nie chcę czegoś kupić, to promocja mnie nie skusi. Ale jeśli planuję kupić konkretny rodzaj produktu, to wybiorę niestety, albo i stety, ten tańszy.

Czasem ulegam, a czasem nie, ale faktem jest, że metka z przeceną ma magiczną moc przyciągania.

Hmm..metką z przecenioną ceną zawsze bardziej przykuwa wzrok, ale wszystko jest kwestią tego, czy dobrze wiemy, czego potrzebujemy. Kiedyś byłam w stanie kupić np. ubrania głównie dlatego, że były tanie i mi się podobały, a teraz zastanawiam się, czy na prawdę warto - czy mi się przydadzą, do czego je ubiorę i czy mają dobrą jakość.

ja bardzo łatwo ulegam promocja i wyprzedaza :) kupuje nawet jesli mi cos nie potrzebne :)