czy mówić umierającemu, że umrze?

zuzka-p
napisał/a: zuzka-p 2010-08-26 12:54
babcia mojego męża ma nowotwór nerek. jej stan jest stabilny, choć lekarze dają jej tylko kilka tygodni/ miesięcy życia. rodzina postanowiła babci nie mówić o nowotworze, czy słusznie?
dr-anna-wilczynska
napisał/a: dr-anna-wilczynska 2010-08-26 12:58
Dzien dobry!
Są osoby chorego, które nie chcą wiedzieć.
Poza tym jeśli babcia jest starsza to może i słuszną decyzję Pani rodzina podjeła. NIe będzie się zamartwiać i czekać na śmierć.
a co wy byście zrobili?
paikea
napisał/a: paikea 2010-08-26 16:18
Ja bym się zastanawiała. Z jednej strony każdy ma prawo znać prawdę o swoim życiu. Z drugiej, jeśli kogoś kochamy, chcemy, żeby jakość jego życia była najlepsza z możliwych - choć trochę lepsza w beznadziejnej sytuacji...
stokrotka_
napisał/a: stokrotka_ 2010-08-27 17:18
A może spytać babcię, czy gdyby zostało jej mało czasu, to chciałaby o tym wiedzieć. Albo co by wtedy zrobiła. Ja wiem, że to by ją skłoniło do podejrzeń,ale i tak na pewno już coś podejrzewa. Podobno często takie osoby, chronione przez rodzinę, domyślają się prawdy. Tylko boją się zapytać. W rezultacie cierpią bardziej, bo nie mogą porozmawiać o swych obawach. O śmierci.
napisał/a: anatol2 2010-09-03 10:16
Chciałbym zauważyć, że problemem nie jest tylko moralny aspekt zagadnienia. Pomijając fakt, że niepoinformowanie osoby o jej prawdziwym stanie wydaje się trochę nieetyczne, to z drugiej strony informacja może pozwolić babci na uporządkowanie swoich spraw... Spisanie testamentu, przemyślenia, przeprowadzenie ważnych rozmów, rozliczenie z życiem. Moim zdaniem nie powinno się ukrywać prawdy.