Czy można to podać dziecku?

napisał/a: usagi 2010-10-01 14:06
Witam.
Ostatnio usłyszałam,że czarnego bzu nie powinno się podawać dzieciom i kobietom w ciąży.Ja zawsze stosowałam herbatkę z jagód czarnego bzu(oraz herbatę z cytryną,miodem,sokiem z lipy i maliny) gdy tylko pojawiały się u nas jakiekolwiek objawy przeziębienia.Zawsze nam to pomagało i od dawna nie chorowaliśmy na zadne grypy itp.Córka (2 latka) ma katarek.Poza nim żadnych objawów.Ponieważ jest alergiczką wolała bym uniknąć podawania miodu.Czy mogę Jej spokojnie podać napar z jagód czarnego bzu??Proszę o poradę.
napisał/a: padnt 2010-10-05 12:15
Chyba chodzi o zawartość sambunigryny - glikozydu cyjanogennego (po spożyciu w organizmie powstaje cyjanowodór), teoretycznie po spożyciu dużej ilości mogło by nastąpić podtrucie cyjanowodorem-objawy to m.in. uczucie słabości , wymioty . Bazując na informacjach z internetu sambunigryna rozkłada się podczas suszenia i gotowania , więc herbata z bzu nie powinna zaszkodzić - poza tym w jednej porcji bzu (kilka-kilkanaście gramów) jest za mało sambunigryny aby się podtruć .
napisał/a: usagi 2010-10-05 14:25
Zwykle na kubek (zaparzacz) wrzątku sypałam niepełną łyżeczkę jagód czarnego bzu,czyli może około 8-10 jagódek.Na opakowaniu zawsze piszą,że nie wolno spożyć więcej niż 1 herbatkę dziennie.
Nadal tylko nie rozumiem jak czarny bez może działać na "ciche" poronienie.Przecież nie da się tego tak zrobić,żeby nikt się nie połapał.Na logikę-jak kobieta w ciąży wypije za dużo tej herbaty czy spożyje surowe jagody to zaszkodzi nie tylko na płód ale i na organizm kobiety.A wiadomo,że dziecku niczego nie wolno podawać w nadmiarze.Szczególnie ziół i leków.
Czyli rozumiem,że mogę w razie gorączki mojej 2 letniej córce bez obaw podać lekki napar z czarnego bzu(zwykle podaję jej około 120-150 ml naparu z ziółek jak jej coś dolega).
napisał/a: padnt 2010-10-05 15:12
nie jestem lekarzem i uważam , że w takiej sytuacji (gdy mowa jest o bardzo mały dziecku-2 latka) powinien się wypowiedzieć ktoś jeszcze