Czy oskarżyliście kiedyś kogoś niesłusznie?

napisał/a: HoneyVanilla 2010-07-30 18:40
Czy oskarżyliście kiedyś kogoś o coś, a później okazało się, że nie mieliście racji? Jak się zachowaliście, gdy spostrzegliście swoją pomyłkę? Moja koleżanka ostatnio oskarżyła podwładną o kradzież i okazało się, że to nie ona ;-/
napisał/a: ~Katarzyna1984 2010-07-30 18:58
Ja bardzo bardzo dawno temu (jeszcze w podstawówce) oskarżyłam koleżankę o kradzież płyty ... okazało się, że to nie ona, bo płyta znalazła się pod kanapą na działce. Od tej pory to już nie jest moja koleżanka :( niestety, bo była bardzo fajna.
No, ale cóż ... człowiek uczy się na błędach.
napisał/a: anaa82 2010-07-30 19:28
HoneyVanilla napisal(a):Czy oskarżyliście kiedyś kogoś o coś, a później okazało się, że nie mieliście racji? Jak się zachowaliście, gdy spostrzegliście swoją pomyłkę? Moja koleżanka ostatnio oskarżyła podwładną o kradzież i okazało się, że to nie ona ;-/


W tej sytuacji należałoby aby szefowa publicznie przy całym personelu przeprosiła ową pracownicę, bo zapewne plotki, że to ona ukradła rozeszły się po całym zakładzie pracy. I oczywiście jakaś premia przy wypłacie za poniesione nerwy.
cohenna
napisał/a: cohenna 2010-07-30 19:35
HoneyVanilla napisal(a):Czy oskarżyliście kiedyś kogoś o coś, a później okazało się, że nie mieliście racji? Jak się zachowaliście, gdy spostrzegliście swoją pomyłkę? Moja koleżanka ostatnio oskarżyła podwładną o kradzież i okazało się, że to nie ona ;-/


Póki nie mam pewności nie oskarżam, żeby potem jakieś jaja nie wychodziły :)

Twoja koleżanka powinna przeprosić podwładną i to publicznie aby wszyscy to słyszeli :)
napisał/a: macinka 2015-03-24 18:11
Naprawdę wiele osób jest bezpodstawnie oskarżana. Ktoś puści plotkę- kolejna osoba dołoży coś od siebie i tak powstają bajki. Wiele osób jest narażonych na plotki i złe opinie w sieci. Od pewnego czasu Jerzy Kowalewski walczy z oskarżeniami w sieci, zobaczcie: http://jerzy-kowalewski.pl/oswiadczenie-traffic-club-w-imieniu-jerzego-kowalewskiego/
lore-ley
napisał/a: lore-ley 2015-03-24 21:12
Bardzo dobre pytanie. Ja kiedyś oskarżyłam kogoś o coś - przyjaciółkę o pożyczenie i nieoddanie książki, ale na szczęście nie było to nic wielkiego ;) Jednak bycie niesłusznie oskarżonym, gdy nie ma się jak udowodnić swojej niewinności to sytuacja nie do pozazdroszczenia.