Czy sny mogą odzwierciedlać prawdę?

Witajcie. Kiedyś jak byłam mała był taki okres co często śniły mi się jakieś upadki, wypadki, ból. Opowiadałam o tym mamie, ale ona twierdziła, że to tylko sen i pewnie dlatego mi się to śni bo oglądam za dużo takich bajek. Ale po około tygodniu,kiedy zaczęły mi się śnić te rzeczy u nas w bloku pewna osoba popełniła samobójstwo - wyskoczyła z okna. Tak wtedy się zastanawiałam czy to nie proroczy sen, ale szybko przeszłam do codzienności. Lecz teraz, kiedy jestem dorosła sytuacja była podobna, znów mi się śniło coś, co niedługo później się wydarzyło. Oczywiście to nie są sny, które przedstawiają wydarzenia, bardziej coś jak emocje, wrażenia, uczucie towarzyszące temu wydarzeniu. Tak się zastanawiam czy ja nie odpieram jakichś sygnałów od ludzi i później mi się to śni. Jak myślicie? Wierzycie w ogóle w moc snów?