Czy strach przed wizytą u ginekologa jest normalny?

napisał/a: MonikaLuc 2007-02-20 15:25
kawaii2 napisal(a):Moja gin zawsze jest usmiechnięta i mogę sobie z nią pogadac jak kobita z kobitą (...)

to dodam że raz (no właściwie to 2 razy) byłam u takiej gin, która chyba zawsze wstaje lewą nogą. Była niemiła w wypowiedziach, jakby została lekarzem (w dodatku ginekologiem) za karę ! :( wychodziłam od niej zła !
napisał/a: noemi4 2007-04-03 14:14
Marta, strach to normalna rzecz, ale trzeba go przełamać i okaże się że to wcale nie jest takie straszne Poza tym nie chcę Cię martwić, ale to że jeszcze nie współżyłaś nie oznacza że nie masz prawa być chora... ja np mialam wykrytą nadżerke jeszcze przed rozpoczęciem współżycia... i lepiej to leczyć od razu bo potem jest dużo chodzenia po lekarzach i ciągnie się to w nieskończoność Daj znać czy poszłaś
napisał/a: ~gość 2007-04-03 14:20
Kiedy szłam do ginekologa pierwszy raz, to się trzęsłam jak osika. Teraz też mam lekkiego stracha, ale już nie tak wielkiego jak za pierwszym razem. No trzeba też przyznać, że badanie nie jest miłym doświadczeniem.
Najbardziej bałam się, kiedy miałam zatrzymanie okresu i nieciekawe bóle. Apogeum mojego strachu nastąpiło, kiedy mi powiedział, że mam po południu się zjawić w szpitalu na usg. Przez tydzień miałam różne przejścia, ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Ostatnio katusze przeżywała koleżanka, która nie była u lekarza ponad 8 lat. Kawał czasu.
napisał/a: natalia.nm. 2007-04-03 14:48
Marta napisal(a):23 lata
i jeszcze nie byłaś u lekarza

Strach przed pierwszą wizytą jest normalny, potem (bynajmniej u mnie) to nie jest już strach tylko po prostu nieprzyjemny obowiązek w trosce o zdrowie, do którego można się przyzwyczaić.
napisał/a: marionette 2007-04-03 15:11
ja nigdy nie lubiłam wizyt u ginekologa.
do dziś mam traume jak wchodzę a jak wychodze to czuję się jakaś taka ... naga.
napisał/a: Kinia 2007-04-03 16:35
Dai napisal(a):nie była u lekarza ponad 8 lat

No to nieźle. Mi osobiście wizyta u ginekologa nie kojarzy zbyt dobrze, nie jest zbyt przyjemna, no ale trzeba i tyle
napisał/a: slonko4 2007-04-04 00:44
A ja tam nie narzekam. Mam fajnego ginekologa i właśnie w czwartek się do niego wybieram :)
napisał/a: ~gość 2007-04-04 09:25
Mój ginekolog przypomina mi trochę świstaka. Ma sporego wąsa i spore jedynki. Zawsze mnie to bawi i troszkę odstresowuje .
napisał/a: alicja862 2007-05-06 02:40
Witam Mam takie pytanie tez jeszcze nie byla u ginekologa ale nie jeste dziewica i moje pytanie polega na tym za ile dni po stosunku z chlopakiem mam isc do gina np.powiedzmy dzisiaj sie z chlopakiem kochalam a jutro mam isc do gina czy moge isc na 2 dzień? prosze odpiscie
napisał/a: Anetka1 2007-05-06 08:13
alicja86, wydaje mi sie że nie ma to większego znaczenia i że na drugi dzień do już spokojnie możesz iść.
napisał/a: Butterfly1 2007-05-06 16:11
Dokładnie, nie ma znaczenia!!
napisał/a: motylek5 2007-05-08 21:25
marionette napisal(a):ja nigdy nie lubiłam wizyt u ginekologa.
do dziś mam traume jak wchodzę a jak wychodze to czuję się jakaś taka ... naga.


Ja czuje się tak samo, a to, że chodzę do kobiety niczego nie zmienia.