czy to alergia?

napisał/a: zuza1021 2007-10-01 09:30
witam,
pare dni temu wprowadzilam do diety mojego prawie 5 miesiecznego synka kleik ryzowy. od tamtej pory ma bardzo duzo gazow - delikatnie mowiac niezbyt ladnie "pachnacych", a zalatwia sie raz na dwa dni (wczesniej codziennie). gdzies przeczytalam ze to moze byc alergia pokarmowa...ale na kleik? dodam ze robie na mleku nanHA2 - tak przez przypadek bo maly nie mial na nic alergii, a brzuszek nie jest wzdety... a moze to dobrze ze tyle gazow wydala?
napisał/a: Renchi 2007-10-01 10:13
Kleik ryżowy może działać zapierająco, dlatego ja daję swojej córeczce kleik kukurydziany (produkuje tylko Nestle). Śmierdzącymi bąkami to ja się nie przejmuję, moja córeczka też takie ma. Zresztą trzeba się oswoić z tym, że w miarę rozszerzania diety i bączki i kupki będą "pachniały" jak u dorosłego człowieka, taka już kolej rzeczy...


napisał/a: katdom 2008-03-23 14:50
Jestem zrozpaczona, moja córcia ma 7 miesięcy i męczy się od trzeciego dnia po porodzie. Na początku była tylko na piersi, ale po 1,5 miesiąca wylądowaliśmy u lekarza bo w kale miała dużo śluzu- zaczęła dostawać humanę SL(prywatna wizyta ponieważ lekarz w przychodni nie pomógł). Śluz przestał być widoczny ale dziecko miało stale wzdęcia i skurcze jelit(tak to wyglądało)-nie mogła spać. W 4 miesiący wylądowaliśmy u gastrologa(wcześniej było trzech innych lekarzy), który stwierdził, że to może być lekka nietolerancja laktozy, a ponieważ przestała robić sama kupki przeszliśmy na Nan sa Sensitiv. To też nie wiele pomogło nadal ma wzdęcia(usg - wykazało całą przestrzeń brzucha wypełnioną gazami). Udaliśmy się do ordynatora szpitala dla noworodków który zmienił mleko na Bebilon Komfort. Mała robi kupy bardzo zielone, w których widać"mnóstwo czarnych nitek". Napomnę, że pierś odstawiłam całkowicie trzy miesiące temu. Przez cały dzień męczy się z gazami i śpi po 20 minut. Ona i ja jesteśmy wykończone zaczęłam podejrzewać nietolerancję cukrów, bo wzdęcia są po każdym posiłku, ale lekarz powiedział, że raczej nie-testy na posiew także nic nie wykazały. Codziennie widzę jak dziecko męczy się i nie mogę nic zrobić, a do lekarzy straciłam zaufanie. Jeśli ktoś miał podobny problem i wie jak mi pomóc błagam o wiadomość.
napisał/a: orchaga 2008-03-26 20:48
Witaj,
Mój synek miał silne ulewania ze śluzem, kupki ze śluzem, zdarzały się też zielone i z czarnymi nitkami jak opisujesz. Bóle były niesamowite, bo bardzo nam dużo płakał w postaci ataków krzyku. A gazów miał full, co stwierdzał każdy lekarz. Zanim trafiłam do gastroentrologa, byliśmy u różnych lekarzy. Łącznie z fizjoterapeutą, który wyeliminował możliwość napięcia mięśniowego, który najczęściej powstaje podczas porodu w wyniku stresu dla dziecka (może być skręt jelitek).
Nie wiem jak mogę Ci pomóc. Na odgazowanie proponuję termometr w pupkę (wcześniej nakremowany) a z dolegliwością małej pójść do gastroentrologa dobrego. Może spróbować z wizytą u fizjoterapeuty.

pozdrawiam
aga
napisał/a: monika26X81 2008-05-15 20:23
witam wszystkich jestem nowa na tym forum:)może ktoś mi poradzi.Mam czteroletniego synka od dłuższego czasu ma drobniutkie krostki na rączkach i nóżkach czasem go to swędzi ale nie zbyt mocno.po za tym zauważyłam że gdy zje biały ser albo czekolade lub coś ze słodyczy to ma zaparcia,również ma jakby zatkany nosek i oddycha przez usta ale żadnego wycieku nie ma.Niewiem co mu jest podejżewam że to alergia może ktoś z was miał podobnie proszę o rade
napisał/a: Aleksk21 2008-05-15 20:51
monika26.81 napisal(a):witam wszystkich jestem nowa na tym forum:)może ktoś mi poradzi.Mam czteroletniego synka od dłuższego czasu ma drobniutkie krostki na rączkach i nóżkach czasem go to swędzi ale nie zbyt mocno.po za tym zauważyłam że gdy zje biały ser albo czekolade lub coś ze słodyczy to ma zaparcia,również ma jakby zatkany nosek i oddycha przez usta ale żadnego wycieku nie ma.Niewiem co mu jest podejżewam że to alergia może ktoś z was miał podobnie proszę o rade

Jesli krostki to jedyna objawa na skorce to moze to byc po prostu z przepocenia. Jesli synek ma do tego sucha skore to to moze byc egzema( co jest zwiazane z alergia) A jesli za kazdym razem ma zaparcia no to raczej jest cos z tolerancja tych produktow. Radze poradzic sie lekarza.