Czy to błąd dentysty?

napisał/a: kasiak-m 2009-04-04 19:42
Witam
w lutym ukruszyła mi sie plomba dolnej szóstki, zglosiłam sie do dentysty, ten zaplombował zeba, wzial za niego 130zł...
Jakis czas potem (3 tygodnie) ząb zaczął straszliwie boleć, poszłam zrobić mu zdjęcie.
Pani radiolog (pani która robila zdjęcie) po obejrzeniu go stwierdziła, że coś sie dzieje koło korzenia a ząb nie jest dopełniony do końca...
Następnego dnia ból był tak duży, że nie mogłam wytrzymać nawet na najmocniejszych lekach przeciwbólowych więc zadzwoniłam do pana dentysty, kazał natychmiast przyjechać.
Zobaczył zdjęcie, rozwiercił zęba, cos mu tam pomajstrował:) założył opatrunek i przepisał coś przeciwbólowego i antybiotyk (jakis na bakterie beztlenowe) kazał NATYCHMIAST wykupić i przyjechac za 10 dni...
Byłam ostatnio, coś mi w nim grzebał, powiedział że mam waskie kanaliki, dlatego na jednym razie się nie skończy, znowu założył opatrunek...i kazał zapłacic 100zł...

Moje pytanie brzmi - czy te zęby (szóstki) tak mają?? Czy sprawa mogła się sypnąć ot tak z powodu zeba?? Bo tak twierdzi pan dentysta...Czy to mógł być jego błąd??

Nie chcę pana dentysty oskarżać, chce tylko wiedziec czy jest fair...

Dziękuję za odpowiedź
pozdrawiam
napisał/a: wander1 2009-04-07 14:27
Oczywiscie ze mogło. Twoj dentysta postepuje prawidłowo.