czy to choroba psychiczna?
napisał/a:
Popi1
2010-10-19 21:12
od pewnego czasu,rok albo 2 lata,miewam częste zmiany nastrojów, czaseem rozpiera mnie energia, chce mi sie śmiać i skakać,a za chwilę chodzę przygnebiona, nie mam na nic ochoty. kiedy myśle o swoim życiu myśle że jest beznadziejne. Kiedy wychodze wieczorem potrafie włóczyć sie bez celu i wtedy myśle o śmierci, ale nie o samobójstwie ale o tym jak zgine, albo o tym jak to jest kogoś zabić. Boję się że to nerwica bo zawsze kiedy mam wyść przed ludzi i np przedstawić coś kręci mi sie w głowie, jest mi zimno, trzęsa mi sie ręce pocę sie. Nawet w tych mniej stresujących sytuacjach tak mam. mam dopiero 17 lat i pewnie to było by nic, ale moja mama jest chora nigdy nie była u psychiatry, zawsze szła tylko po jakies leki uspokajające. Ma napady szału płaczu, czasem gryzie się po rękach, nienawidzi swojego życia. NIkt nigdy nie naciskał żeby szła do lekarza, bo wszyscy bali się że i ja i mój brat dostaniemy zółte papiery. boje się że to co ma moja mama jest dziedziczne. istnieje możliwość że skończe w psychiatryku??
napisał/a:
k23
2010-10-19 22:10
bardzo fajnie:) pomysl jak mozesz utrzymac ten stan i wrocic do neigo keidy tylko chcesz:)
no przy takich myslach to raczej, taki nastroj bedzie wystepował:) to normalne. Co bys chciała miec zamiast tych mysli? Jakbys sie wtedy zachowywała? Co by sie w Twoim zyciu poprawiło?
co by sie zmieniło gdybys ten cel znalazła? Co gdyby tych celów było wiele?
no ładnie:P zastanow sie jaka miałabys przyszłosc gdybys nadal tak myslała. Co chcesz miec w zamian?
kim bys była bez tej mysli?
jesli nadal bedziesz wolała takie mysli, zamiast czegos co jest dobre dla Ciebie i dla innych, to wpływ innych osob, moze sprawic ze tak by sie skonczyło. Co mozesz zrobic, bys była szczesliwa? Jak sobie wyobrazasz zycia, gdy jestes szczesliwa? Co sie wtedy dzieje? Jak sie zachowujesz?