Czy to już choroba???

ta tak mam raz na jakis czas i utrzymuje mi sie to przez ok 2 tyg do miesiaca.mam 176cm i waze 55kg.Nie chudne i nie tyje, chociaz kiedy mam te okresy "niejedzenia" waga spada mi na jakis czas o kilogram lub dwa, a brzuch mam tak wklesly,ze boje sie o przeswit kregosłupa :) Zmuszam sie do jedzenia, bo wiem ,ze potem bedzie mi slabo.Wymiekam nawet po polowie porcji, albo gdy przygotowuje jedzenie i czuje jego zapach to robi mi sie niedobrze.Gdy wcisne cos na sile mam wrazenie ,ze zjadlam tone , mimo ,ze to np jedna byla kromka chleba. Po jakims czasie zawsze mi to mija, ale nie lubie tego uczucia. Najlepszy posob, to przed posilkiem wypic goraca herbate i zaraz potem zjesc posilek...wtedy jakos lżej mi to siedzi na zoladku.Czy to tres?? mozliwe, chociaz dziwi mnie to, ze zawsze mam problemy z jedzeniem mniej wiecej o tych samych porach roku...pozdrawiam:*

A te okresy niejedzenia to robisz sobie celowo (stosujesz diete, ograniczasz sie) czy po prostu czasem samo ci się to zdarza?

samo.nigdy nie przejmowalam sie utrzymywaniem linii, z natury jestem drobna i szczupla, kolezanki sie smieja, ze mam tasiemca, bo potrafie zjesc naraz bardzo duzo (w czasie kiedy czuje sie dobrze) i szybko to spalam...Wiec nie wiem skad biora sie te chwile kiedy na widok, zapach czy smak jedzenia mam odruch wymiotny i nic nie moge w siebie wcisnac.

Anoreksja to nie jest w takim razie. Moim zdaniem powinnaś zgłosić sie do dobrego lekarza, który nie zbagatelizuje Twojego problemu. Bo to, z czym się borykasz, to nie jest"normalne".

Moim zdaniem to choroba prowadząca do wyniszczenia organizmu. Strasznie obniża ona odporność przez co człowiek jest jak wrak. Wiem bo sama chorowałam. Cały czas wyszukiwałam sposoby na bolące gardło i wypadające włosy. Gdyby mnie mama nie zaciągnęła do specjalisty to pewnie już by mnie nie było.

Takie rzeczy powinno się konsultować z lekarzem bo może być to powód do niepokoju. Lepiej się przebadać pod katem pasożyta może nawet anoreksji czy anemii

Całe szczęście nie brzmisz jak osoba chora na anoreksję. Raczej podejrzewam jakieś przemęczenie, stres, problemy, moze jakiś pasożyt, anemia lub inna choroba. Warto wybrać się do lekarza, który skieruje cię na jakieś badania. W moim przypadku chodziło o początki anemii :)