Czy to może byc depresja?

napisał/a: ~Anonymous 2012-01-13 00:46
Witam, od zeszłego roku mieszkam sama, bez rodziców.
Zauważyłam u siebie straszne wahania nastroju od euforii po dolinę (w której to czasem mi przebiega przez myśl to, że nie chce mi się żyć, ponieważ nie mam zadowolenia i satysfakcji z tego, co robię i jakie jest moje życie, mam myśli samobójcze już od kilku lat, ponieważ mam wrażenie, że nie mam dla kogo żyć)
Emocjonalnie podchodzę do wszystkiego i bardzo często płaczę z powodu jakichś problemów czy porażek.
Bardzo często zdarza mi się mieć takie dni, kiedy nigdzie bym nie wychodziła, tylko siedziała w domu w łóżku.
Często w nocy nie mogę zasnąć i boję się o swoją pracę, czy na pewno będę ją miała jutro, pomimo tego, ze jest to praca w branży publicznej i raczej stabilna.
Ponadto u mojego taty już parę lat temu stwierdzono depresję i się leczy w związku z ta chorobą.
Proszę bardzo o pomoc.
Gdzie powinnam się udać?
Do dobrego psychologa czy może do psychiatry?
Wstyd mi jest gdziekolwiek iść, ale źle się z tym wszystkim czuję
napisał/a: augustyn888 2012-01-13 09:13
talka21 napisal(a):Witam, od zeszłego roku mieszkam sama, bez rodziców.
Zauważyłam u siebie straszne wahania nastroju od euforii po dolinę (w której to czasem mi przebiega przez myśl to, że nie chce mi się żyć, ponieważ nie mam zadowolenia i satysfakcji z tego, co robię i jakie jest moje życie, mam myśli samobójcze już od kilku lat, ponieważ mam wrażenie, że nie mam dla kogo żyć)
Emocjonalnie podchodzę do wszystkiego i bardzo często płaczę z powodu jakichś problemów czy porażek.
Bardzo często zdarza mi się mieć takie dni, kiedy nigdzie bym nie wychodziła, tylko siedziała w domu w łóżku.
Często w nocy nie mogę zasnąć i boję się o swoją pracę, czy na pewno będę ją miała jutro, pomimo tego, ze jest to praca w branży publicznej i raczej stabilna.
Ponadto u mojego taty już parę lat temu stwierdzono depresję i się leczy w związku z ta chorobą.
Proszę bardzo o pomoc.
Gdzie powinnam się udać?
Do dobrego psychologa czy może do psychiatry?
Wstyd mi jest gdziekolwiek iść, ale źle się z tym wszystkim czuję



Mogą to być zaburzenia depresyjne,jak najbardziej.Wizyta u lekarza,i to psychiatry to nic strasznego i żaden wstyd.To taki sam lekarz,jak każdy inny,tylko taki od "duszy".Dlaczego piszę od razu o psychiatrze?Dlatego żeby od razu skrócić drogę do rozwiązania problemu,a może i choroby.Tym bardziej że Pani Tata,jak to Pani napisała,ma stwierdzona depresję.Najważniejsze by było to potwierdzenie kliniczne tej choroby,z tego względu że niestety takie czy inne choroby,jak to potwierdzają dzisiaj badania naukowe,dziedziczymy genetycznie.Psycholog nie rozwiąże na pewno problemu leków,które być może okażą się pomocne w Pani przypadku.Może wystarczy tylko sama psychoterapia.Dodam tylko że psychiatra może Panią również skonsultować z psychologiem,dlatego piszę o tej krótszej drodze do rozwiązania problemu.Żeby skutecznie omijać epizody depresyjne,należy też sobie pomóc samemu w tej kwestii,gdyż same leki też nie rozwiązują tych problemów.Jest taka analiza behawioralna,czyli wniknięcie samemu w głąb swojej duszy,by poznać przyczynę powstawania problemów z psychiką,ich źródło.Trzeba sobie odpowiedzieć na wiele pytań,czego tak naprawdę oczekujemy od życia,dokąd zamierzamy iść w życiu,co nam w tym przeszkadza,i jak możemy sobie samemu z tym poradzić.Jeżeli nie potrafimy znaleźć sami odpowiedzi na wszystkie pytania,to ich oczekiwać od innych,wykwalifikowanych osób w tym względzie,grup wsparcia - osób z podobnymi problemami.Czasem potrzebny okaże się lek,bo to nieprawda jak niektórzy piszą że depresja to żaden problem,że możemy go rozwiązać sami itd.Jeżeli ktoś potrafi sam rozwiązywać swoje problemy,to naprawdę nie jest to żadna depresja.Prawdziwa depresja, to uciążliwa przewlekła choroba,sprawiająca wiele problemów w życiu,sprawiająca że myślimy nieracjonalnie,a jeśli nie będziemy jej leczyć w sposób właściwy,słuchając różnych uzdrowicieli,szarlatanów,to naprawdę ta choroba może nam zrujnować życie.Dlatego nie bójmy się czy nie wstydźmy gabinetów psychiatrycznych,tam czeka prawdziwa pomoc.Każdy lekarz ma obowiązek zachowania tajemnicy lekarskiej i o naszej chorobie nie musi się nikt nie powołany dowiedzieć.
Pozdrawiam serdecznie:)