Czy to może być powiększony węzeł chłonny?

No i dostałam od rodzinnej skierowanie na badanie krwi wraz z CRP a później zdecyduje co dalej. USG węzłów miałam szyjnych a o nadobojczykowych w opisie nic nie wspomniano jednak ja wiem, że radiolog badała mi te węzły a odczynowych jak najbardziej się nie rusza i nic z nimi nie robi. Czuje ten spuchnięty węzeł nadobojczykowy i b. mnie niepokoi :(

Odebrałam wyniki krwi i oczywiście książkowe, CRP też niepodwyższone. Rodzinna dała mi tylko skierowanie na RTG klatki piersiowej i powiedziała, że USG węzlów mam zrobić we własnym zakresie eh dodała, że to nie musi być węzeł tylko jakiś mięsień a no i mam udać się do hematologa w zasadzie to jestem pod kontrolą u niego od 8 lat ale wizyte kontrolną mam w maju. W marcu endokrynolog. Już wolę myśleć, że to jakiś miesień

Jeżeli morfologia i markery zapalne są ok. to wielce prawdopodobne że to nic poważnego i nie masz powodu do niepokoju. Węzeł może już nie wrócić do pierwotnej postaci i się po prostu zwlókni.

Trudno oceniać przez internet, skoro nawet lekarz podczas badania nie miał pewności.

Z tym, że przy wielu nowotworach np przy ziarnicy chore osoby miały idealną morfologię. Nie pozostaje nic innego jak wykonać RTG klatki piersiowej i USG węzła. Oby to był jednak ten "mięsień" :) ta poduszka nad obojczykiem wydaje się jakby była dosłownie napompowana :D

Ja myślę, że Ciebie nie przekona żadne badanie i żaden lekarz.
Tyle z mojej strony.
Pozdrawiam

Tak przekona mnie usg :) i decyzja lekarza specjalisty a nie rodzinnej która zajmuje się mierzeniem ciśnienia osobom starszym oczywiście bez urazy bo istnieją osoby z powołania których interesuje zdrowie człowieka :) Dziękuję za wskazówki i dobre słowo i pozdrawiam. Na pewno dam znać o wynikach

Wynik usg - stwierdzono strukturę tłuszczowo- mięsniową w dole nadobojczykowym.
RTG ok.