Czy to nieswoiste zapalenie jelit?

Konstans uważam że badanie gastro i kolonoskopia jak najbardziej wskazane. Sama dieta nie usunie problemu typu polipy,HP,nerwicy czy nie daj Boże nowotworu. Krwawienia sugerują że coś się dzieje w jelicie grubym. Gluten doprowadza do zaniku kosmków w jelicie cienkim i nie jest powodem krwawień.Zanik kosmków do braku wchłaniania. Kłucia przed defekacją mówią o punktowym stanie zapalnym a to wszystko trzeba naocznie i za pomocą histo stwierdzić by podjąć jakiekolwiek leczenie również za pomocą diety. Pozdrawiam :)

Renesans napisal(a):

Konstans uważam że badanie gastro i kolonoskopia jak najbardziej wskazane. Sama dieta nie usunie problemu typu polipy,HP,nerwicy czy nie daj Boże nowotworu. Krwawienia sugerują że coś się dzieje w jelicie grubym. Gluten doprowadza do zaniku kosmków w jelicie cienkim i nie jest powodem krwawień.Zanik kosmków do braku wchłaniania. Kłucia przed defekacją mówią o punktowym stanie zapalnym a to wszystko trzeba naocznie i za pomocą histo stwierdzić by podjąć jakiekolwiek leczenie również za pomocą diety. Pozdrawiam :)

Alez oczywiście, że należy zrobić te badania. Ja nie neguję konieczności pójścia na nie. Ale zwracałam uwagę, jak istotna jest dieta,by zminimalizować bóle i krwawienie. Mam nadzieję, że Agnieszka trafi na dobrego lekarza, który jej pomoże a nie zlekceważy. I w razie drugiej opcji, by skorzystała z naszych doświadczeń i zastosowała dietę. Po prostu. Dalsza diagnostyka jak najbardziej wskazana.
Również pozdrawiam :)

O rany:( Polip, nowotwor?:( Staralam sie o tym nie myślec. Wiem, ze moje objawy jak najbardziej pasuja do tych schorzen. Przyznam Wam szczerze, ze bardzo boje sie diagnozy. Dzis rano z odbytu leciał żółty śluz. No i oczywiscie mam kłucia w jamie brzusznej- raz w podbrzuszu, raz nad pępkiem. Chciała bym zapytać Was równiez o inną kwestię. Po ostatnim badaniu per rectum bardzo bolało mnie podbrzusze, a następnie kiedy byłam juz w domu pojawiła się krew-ale z pochwy. Ja już na prawdę nic nie rozumiem:( Tyle dziwnych dolegliwości;( Aha- mam problemy z zaparciem. Dlatego codziennie staram sie zjeść na czczo ze 3 łyżki otręb pszennych. Czy sądzicie, ze kłucia brzucha mogą być spowodowane przez błonnik?? Niestety jak odstawiam błonnik nie mogę się wypróżnić. Przepraszam, że tak męczę, ale jestem przerażona, bo nagle w jednym czasie pojawiło się tak wiele dolegliwości, które trudno połączyć w całość.

Oj, Agnieszko bardzo Ci współczuję.
Nie męczysz. Rozumiem Twój niepokój, bo rzeczywiście trzeba to szybko zbadać i dowiedzieć się czegoś więcej.
Jak na mój gust to tymi otrębami cały czas podrażnisz sobie jelita. Stymulujesz stan zapalny, co ma odzwierciedlenie w krwi, śluzu i kto wie czy nie ropie. Ponadto zaparcia sa też oznaką złej perystaltyki, zaburzeń w układzie.
Posłuchaj, nim dojdzie do badań musisz sobie jakoś tymczasowo pomóc. Pij na czczo siemię lniane mielone zaparzone w szkl. wrzątku. Po ostygnięciu wypij razem z tym osadem. Ten błonnik pomoże Ci w wypróżnieniu, kisiel lniany złagodzi stan jelit. Wiem, ze nie możesz teraz całkowicie odstawić glutenu ale staraj się mimo wszystko jeść go jak najmniej. Pij rumianek, szałwię, zrezygnuj z kawy i słodyczy.
Trzymaj się dziewczyno!
Ciepło pozdrawiam :)

Dzieki:) Jesli chodzi o siemie lniane, to pije je odkad tylko pierwszy raz pojawila sie krew. Oczywiscie staram sie jesc jak najmniej glutenu. Zreszta moja dieta jest malo urozmaicona- ze wzgledu na alergie. Rowniez -rumianek i szalwia nie jest dobrze widziany w mojej alergii. Bardzo chciala bym juz przejsc te badania. Rektoskopie fatalnie przezyam, bol nieziemski, badanie bez znieczulenia. Kolonoskopia bedzie wykonywana w innym gabinecie ze znieczuleniem, ,,glupim jasiem". Mam nadzieje, ze jakos to przejde. Nie boje sie juz nawet bolu, ale diagnozy:( Chcialabym znac nawet te najgorsza.Ale zaczac jakies leczenie, dzialac. Najgorsza jest niepewnosc i mimo wszystko nadzieja, ze moze bedzie ok. Pozdrawiam:) I jeszcze raz bardzo dziekuje za pomoc;)

Agnieszka nikt nie chce Cię nastraszyć :) Są różne dolegliwości ale pierwsze zawsze badania :)
Konstans ma rację otręby w stanie zapalnym z krwawieniami podrażniają śluzówkę. Sam błonnik jak najbardziej ale nie w postaci otrębów.Równie dobrze działają suszone śliwki zmielone/starte albo kompot z nich,mus jabłkowy,kapusta kiszona (jeśli tolerujesz) z dobrego źródła z dodatkiem majeranku likwidującym wzdęcia,truskawki zmiksowane,buraczki ugotowane utarte.Mnóstwo wody niegazowanej.
Badanie per rectum może za sobą nieść takie skutki jeśli stan zapalny jest w badanym odcinku. Również po kolonoskopii będziesz odczuwać dyskomfort chyba że lekarz zareaguje.Jeśli masz tą możliwość to zrób to w narkozie.Krew z pochwy jeśli nie ma miesiączki a pokazała się po badaniu nie jest normalnym zjawiskiem. Warto to skonsultować z ginekologiem.
Żółty śluz nie jest niczym dziwnym przy tych dolegliwościach.W każdym bądź razie objawy naturalnie pasują do różnych schorzeń które trzeba wykluczyć za pomocą badań. Natomiast jeśli nie stwierdzono u Ciebie Helikobacter Pylori to żołądek w ten sposób manifestuje stres i ten trzeba w pierwszej kolejności zminimalizować.
Nie martw się na zapas diagnozą. Nie przypuszczam że dzieje się coś nad wyraz. Pozdrawiam.

Ja wiem, ze nie chcialyscie mnie nastraszyc;) Po prostu ciagle odsuwalam od siebie mysli, ze moze to byc cos gorszego. Bardzo boje sie tez, ze bedzie to nieswoiste zapalenie jelit. Naczytalam sie w Internecie i teraz troche za duzo wiem. Mam jeszcze jedna prosbe.Otoz prosze wyjasnijcie mi taka rzecz;) Czy tak dlugo trwajace objawy moga byc po prostu zwyklym zapaleniem jelit? Czy skoro sa przewlekle to oznacza, ze to NZJ? Do tej pory myslalam, ze zapalenie jelit to normalna sprawa. Natomiast w internecie jest jak by podzial na ostre i przewlekle, przy czym przewlekle to NZJ.:( Jak to jest?? Wszedzie pisza o wrzodziejacym jelicie lub chorobie Crohna .Dzieki za wszystko:)

Agnieszka napisal(a):

Ja wiem, ze nie chcialyscie mnie nastraszyc;) Po prostu ciagle odsuwalam od siebie mysli, ze moze to byc cos gorszego. Bardzo boje sie tez, ze bedzie to nieswoiste zapalenie jelit. Naczytalam sie w Internecie i teraz troche za duzo wiem. Mam jeszcze jedna prosbe.Otoz prosze wyjasnijcie mi taka rzecz;) Czy tak dlugo trwajace objawy moga byc po prostu zwyklym zapaleniem jelit? Czy skoro sa przewlekle to oznacza, ze to NZJ? Do tej pory myslalam, ze zapalenie jelit to normalna sprawa. Natomiast w internecie jest jak by podzial na ostre i przewlekle, przy czym przewlekle to NZJ.:( Jak to jest?? Wszedzie pisza o wrzodziejacym jelicie lub chorobie Crohna .Dzieki za wszystko:)

Aga, teraz to Ty jesteś kłębkiem nerwów, więc objawy będą zwielokrotnione. Jak mówiła Renesans to też w dużej mierze stres Cie zjada. Wiem, rozumiem Twoją sytuację i chęć dowiedzenia się szybko i wszystkiego ale tak się nie da. Poczekaj. Postaraj się nie mnożyć objawów przez stres. Jedz, co pisałyśmy, nie czytaj tyle i dla relaksu .... pisz do mnie ;)
Na Twoje pytanie nie odpowiemy Ci bo to byłoby wróżenie z ręki (a tego nie chcesz. Zresztą my też nie).
Będzie dobrze! Tak myśl a pozytywne nastawienie to naprawdę dużo dobrej energii !!!
Miłego dnia !!!! :)))
Jak Ci smutno, pisz śmiało.

Masz racje- bardzo się stresuje:( Ale jakos nie potrafię przestać;( Przed chwilą odebrałam wyniki TSH i znow niedobrze:( 4,3 a poltora miesiaca temu mialam 2.4. Zrobilam sobie od razu mofologie. Wyszla ok, ale OB-11. Niedawno bylo 8. Niby w normie,ale skoro tak nagle podskoczylo to chyba oznacza, ze cos sie dzieje;( Kurcze czuje, ze oszaleje. Odliczam dni do kolonoskopii. Staram sie oczywiscie nie myslec o tym co mi jest. Ale jakos nie potrafie, chyba najblizsze 3 tygodnie spedze wlasnie na ciaglym analizowaniu. :(
Pozdrawiam:)

Agnieszka napisal(a):

Masz racje- bardzo się stresuje:( Ale jakos nie potrafię przestać;( Przed chwilą odebrałam wyniki TSH i znow niedobrze:( 4,3 a poltora miesiaca temu mialam 2.4. Zrobilam sobie od razu mofologie. Wyszla ok, ale OB-11. Niedawno bylo 8. Niby w normie,ale skoro tak nagle podskoczylo to chyba oznacza, ze cos sie dzieje;( Kurcze czuje, ze oszaleje. Odliczam dni do kolonoskopii. Staram sie oczywiscie nie myslec o tym co mi jest. Ale jakos nie potrafie, chyba najblizsze 3 tygodnie spedze wlasnie na ciaglym analizowaniu. :(
Pozdrawiam:)

Aga ile masz lat?

Mam 30 lat:)

Agnieszka napisal(a):

Mam 30 lat:)

To podobnie jak ja :)
Zajmuj głowę tym, co lubisz robić/pasjami/hobby etc. Nie myśl o niczym złym !!! Zabraniam !!!! :)