czy to padaczka?

napisał/a: wertyna1 2009-06-29 23:27
Witam Ostatnio wybrałyśmy się z moją kumpelą do klubu potańczyć To już taka nasza tradycja, że raz na miesiąc chodzimy tylko we dwie Zwiedzamy sobie kluby w mieście, za każdym razem idziemy do innego Były straszne tłumy bo dużo osób już świętuje zakończenie sesji Po pięciu godzinach szaleństwa na parkiecie byłyśmy wykończone i postanowiłyśmy wrócić do domu Gdy czekałyśmy na taksówkę Ania zemdlała Nie wiedziałam co zrobić, nie wiem ile upłynęło czasu, po prostu nie byłam w stanie się ruszyć Wydaje mi się, że jakoś drgała jej lewa ręka, ale byłam tak przerażona, ze teraz to już nawet nie wiem czy mi się to przypadkiem nie wydawało Ona się ocknęła tuż przed tym jak przyjechała taksówka Namawiałam ją żebyśmy pojechały do szpitala, ale ona chciała po prostu wrócić do domu - bo przecież nic się nie stało, było duszno w klubie, więc po prostu brakowało jej powietrza i tyle Nigdy wcześniej jej się to nie zdarzało, mimo że bywałyśmy w bardziej zaduszonych klubach Może powinnam ją jednak namówić na pójście do lekarza? Trochę poczytałam w sieci i zaczęłam się obawiać, że to padaczka Czy są jakieś inne objawy poza napadami? Czy można to stwierdzić poprzez jakieś rutynowe badania? Np. krwi? Tak żeby ona nic nie podejrzewała, bo do lekarza iść nie chce
Lulak
napisał/a: Lulak 2009-07-01 00:37
rany, nie ma co zakładać od razu najgorszego, może rzeczywiście się jej słabo zrobiło. gdyby to była padaczka to chyba by już to wiedziała bo to chyba u małych dzieci wychodzi? zresztą zemdlenie a padaczka to co innego? chyba jak ma się napad to gorzej to wygląda...
napisał/a: bXczek 2009-07-01 10:08
Myśe że jak jesteście dobrymi koleżankami to powinnaś namówić ją na wizytę u lekarza.Pewnie na początek podstawowe badania,krwi.Ale jeśli omdlenie się powtórzy,to lekarz skieruje ją do neurologa,i tam reszte badań.Ja tak miałam kilka lat temu i gdy traciłam przytomność moje ciało też drgało.Wylądowałam w szpitalu ze strachem że to padaczka,ale naszczęście tak nie było.A co do tej choroby,można ją dostać w każdym momencie swojego życia.Więc nie ma co panikować,tylko spokojnie wybrać sie do lekarza.Przyczyn może być wiele,mniej lub bardziej ważnych.Powodzenia:)
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-07-01 16:12
Lekarz POZ (rodzinny) skierowanie do neurologa ewentualne badania (EEG, tomograf) Nie siać paniki jeżeli to po raz pierwszy wystapiło, Być może wystarczy rozmowa z lekarzem rodzinnym.
magwiz
napisał/a: magwiz 2009-07-01 16:24
Lulak napisal(a):rany, nie ma co zakładać od razu najgorszego, może rzeczywiście się jej słabo zrobiło. gdyby to była padaczka to chyba by już to wiedziała bo to chyba u małych dzieci wychodzi? zresztą zemdlenie a padaczka to co innego? chyba jak ma się napad to gorzej to wygląda...

niekonicznie u małych dzieci, na "stare lata" też może wyjść, poza tym padaczki można się nabawić także w skutek urazu
napisał/a: arronia 2009-07-01 18:16
Mam fotowrażliwość (czyli błyski o określonej częstotliwości "drażnią" mój mózg). Atak padaczkowy miałam przez to jako niemowlak (wtedy nikt nie mówił, że robienie zdjęć z lampą błyskową małym dzieciom to nie najlepszy pomysł), nigdy potem się to nie powtórzyło. W sumie dopiero niedawno dostałam wyjaśnienie co to, przez co, dlaczego (badanie EEG). Nie jest wykluczone, że jeszcze kiedyś dostanę takiego napadu. Teraz o tyle lepiej, że wiem, co może go wyzwolić (migające światła w dyskotece do nich należą, na szczęście nie bywam ;)).

Ale u koleżanki to brzmi trochę bardziej jak zasłabnięcie.
Też poza normą i warto pokazać się lekarzowi.
Lonely33
napisał/a: Lonely33 2009-07-03 00:04
Mój znajomy spotykał się na początku studiów na akademii medycznej z dziewczyną, która któregoś razu zemdlała na randce i on się strasznie wystraszył, że ona ma epilepsję, która go, (po lekturze Dostojewskiego w tamtym czasie), strasznie przerażała. więc przestał się z nią spotykać, nie odbierał telefonu itd. a śliczna była, że nie wiem. a on niedouczony. zaczął z nią potem chodzić jego przyjaciel z roku i okazało się, że głupi był, bo dziewczyna ma po prostu niskie ciśnienie, przyjaciel karmi ją Gutronem i wszystko przeszło, teraz spotykają się czasem po zajęciach na kawę, a on - czasem żałuje...
magwiz
napisał/a: magwiz 2009-07-03 00:29
wielu ludzi boi się osób z padaczką (tak jakby była zaraźliwa:rolleyes:).
Często przez ludzi przemawia strach przed faktem, że taka osoba może w każdej chwili dostać ataku, a oni nie będą widzieli co robić. A skoro nie więdzą i sie tego boją to takich ludzi lepiej unikać. A czasem jak ktoś sie przyzna, że ma padaczkę (a ataki występują sporadycznie, bo bierze leki) to traci przyjaciół. A często to tacy wartościowi ludzie!
Poza tym wiele osób, choruje na epilepsję, i ich ataków nie widać, bo mają jej inny rodzaj (z boku wygląda to tak, jakby sie zamyślili), choć reakcje w móżgu są takie same jak przy tej z drgawkami.
Lulak
napisał/a: Lulak 2009-07-03 08:01
Lonely33, pewnie ze twój znajomy głupi był! miejmy nadzieje ze teraz już po tej medycynie więcej wie!
napisał/a: garace 2009-07-04 22:49
a ja myślałam, że to tylko wysokie ciśnienie jest problemem...bo mi lekarze mówią, że dobrze, że mam takie niskie. i teraz nie wiem czy ciśnienie 85 na 50 może powodować omdlenia? bo ja czasem kiepsko się czuję...i nie wiem czy to pogoda czy co...no i czasem taka śpiąca jestem....
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-07-04 22:51
niskie ciśnienie jest problemem i może powodować nie tylko omdlenie.....
magwiz
napisał/a: magwiz 2009-07-05 00:51
garace napisal(a):a ja myślałam, że to tylko wysokie ciśnienie jest problemem...bo mi lekarze mówią, że dobrze, że mam takie niskie. i teraz nie wiem czy ciśnienie 85 na 50 może powodować omdlenia? bo ja czasem kiepsko się czuję...i nie wiem czy to pogoda czy co...no i czasem taka śpiąca jestem....

Oj może powodować omdlenia, zawroty głowy.
Ja dodatkowo miewam częste bóle głowy, a środki przeciwbólowe niestety obniżają ciśnienie (niektóre, aż za bardzo) i kiedyś jak trafiłam na takie, to miałam do wyboru albo cierpieć z bólu, albo byc nie do zycia. Czasem trzeba sie było skupić, a tu ani tak ani siak, bo ból dekoncentrował, a przeciwbólowe otępiały (i jak tu było wytrwać na wykładach:cool:)