Czy to schizofrenia?

Najlepiej go wysłać do psychologa najpierw ;) On zadecyduje, co dalej

Osoby z zaburzeniami schizofrenicznymi mają również zazwyczaj obniżony nastrój – ogarnia ich głęboki smutek i depresja. Objawom bardzo często towarzyszy niepokój, lęk, bezsenność czy napięcie psychiczne.

Długa i wnikliwa obserwacja wszystkich objawów, które występują w pewnym okresie czasu, umożliwia lekarzowi właściwe rozpoznanie choroby w celu ustalenia strategii leczenia. Nie należy samodzielnie przesądzać o diagnozie – w przypadku zauważenia charakterystycznych symptomów, warto zgłosić się do psychiatry na konsultację.

Można wyróżnić kilka rodzajów zaburzeń schizofrenicznych:

schizofrenię paranoidalną, gdy dominują urojenia (przeważnie o treści prześladowczej) i omamy (przeważnie słuchowe o treści grożącej lub rozkazującej);
schizofrenię rezydualną (inaczej ubytkową), gdy występują tylko objawy negatywne (np. spowolnienie myślenia, mowy i ruchów, apatia, wycofanie społeczne);
schizofrenię zdezorganizowaną (dawniej nazywaną hebrefenia), gdy zachowanie jest zdezorganizowane i odbiega od powszechnie przyjętych norm, wypowiedzi są chaotyczne, bezcelowe i niedopasowane do sytuacji;
schizofrenię katatoniczną, gdy chory zamiera w bezruchu, usztywnia się i sprawia wrażenie jakby nie odbierał tego co się wokół dzieje (jest świadomy, ale jakby wyłączony);
schizofrenię prostą, gdy stopniowo pogarsza się codzienne funkcjonowanie chorego (zaniedbuje higienę i swój wygląd, pogarszają się jego wyniki w pracy lub szkole, zaczyna przybierać wycofującą postawę wobec ludzi).

To są objawy osobowości paranoicznej. Porozmawiaj z nim, pogadajcie szczerze, idzcie do psychologa i psychiatry, potrzebna będzie terapia i leki.

W takich przypadkach najlepiej udać się do specjalsity. Tylko on dokładnie okresli co to za schorzenie.

Paranoja?? Często tak właśnie zachowują się ludzie z osobowością paranoidalną albo tacy, w których głęboko drzemią dawne lęki. Może coś złego stało się w ostatnim czasie i teraz to wszystko się nasiliło? Warto zapytać psychologa.. Nie zwlekałabym z tym długo.

Nie ma co samemu tylko do profesjonalnego gabinetu udać się. Byłam w [reklama usunięta] i wtedy dostaje się precyzyjną diagnozę i do tego można skutecznie to wyleczyć.

komiksa napisal(a):

Nie ma co samemu tylko do profesjonalnego gabinetu udać się.

Mistrz Yoda dorabia sobie reklamą? Co za upadek...

polecam isc do lekarze, on trafnie oceni a i może wysłać na badania głowy. Idz teraz póki facet jest spokojny.
Mój chłopak cierpi na chorobę aktywną dwubiegunową - jakaś masakra, obecnie jest w okresie manii i robi takie rzeczy ze go nie poznaje. Przed atakami był świetnym facetem, kulturalny, miły, odpowiedzialny, a w trakcie manii wszystko zmieniło się o 180 stopni i niestety nie da się go zaprowadzić do lekarza, jak tylko o tym słyszy to zaraz reaguje złością, agresją itd... sama już nie wiem co robić, życie z taką osoba jest jak życie z bombą zegarową, nigdy nie wiesz kiedy wybuchnie, a szczególnie jak nie będzie sie leczył;/


współczuje i doskonale rozumiem

To prawda, nie zawsze przechodzi z pokolenia na pokolenie, ale często się tak dzieje.

Myślę, że nikt tu nie jest psychologiem i nie postawi ci diagnozy. najlepiej, gdybyś zabrała chłopaka na konsultacje. Być może jest po prostu chorobliwie zazdrosny o ciebie. Sama kiedyś podejrzewałam u siebie schizofrenię, ale poszłam do pani psycholog z warszawskiej Pracowni Psychorozwoju i okazało się, że jestem tylko trochę przewrażliwiona. Taka diagnoza pozwoli ci się uspokoić, bo będziesz wiedziała na czym stoisz, a jeśli twój chłopak naprawdę choruje, to będzie mógł zacząć się leczyć. To oczywiście nic fajnego i może ci być ciężko, ale to do ciebie należy decyzja czy wciąż z nim będziesz czy sobie odpuścisz.

Przez internet zdecydowanie stawianie diagnoz jest niemożliwe

Wiesz co mnie się wydaje, żeby cos takiego stwierdzić to trzeba chłopaka najpierw zdiagnozować. Ale to raczej schizofrenia nie będzie bo byłoby chyba o wiele gorzej. Na wszelki wypadek podaje Ci tutaj dobrze diagnozują [mod:reklama usunieta] Warto spróbować.